Już około 160 kobiet z niemieckiej Kolonii złożyło zawiadomienie o popełnieniu wobec nich przestępstwa seksualnego lub kradzieży. Chodzi o sylwestrowe ataki imigrantów z krajów islamskich. W związku z faktem, że tamtejsza policja nie zabezpieczyła porządku publicznego, ze stanowiskiem pożegnał się jej szef. 60-letni Wolfgang Albers został przeniesiony na wcześniejszą emeryturę.
Zarzutów pod adresem szefa policji w Kolonii jest kilka. Jeden z nich to nieinformowanie mediów o tym co w sylwestrową noc robili w centrum miasta imigranci ekonomiczni z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Mówi się także, że Albers, w myśl polit-poprawnej autocenzury, próbował zatuszować pochodzenie sprawców. Jak przypomina portal niezalezna.pl, wedle najnowszych ustaleń większość sprawców napaści na kobiety to młodzi Syryjczycy.
Wesprzyj nas już teraz!
W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia ponad tysiąc imigrantów uczestniczących w zabawie sylwestrowej zorganizowanej na otwartym powietrzu w Kolonii otoczyło kilkadziesiąt kobiet okradając je, napastując i próbując zgwałcić. Poszkodowane to Niemki i turystki. Przez kilka dni niemieckie media milczały w tej sprawie. Gdy liczba ofiar uniemożliwiała skuteczną cenzurę, burmistrz Kolonii stwierdziła, że kobiety… same są sobie winne (zobacz więcej). Do podobnych ataków doszło także w innych miastach RFN (zobacz więcej).
Minister spraw wewnętrznych landu Północna Nadrenia-Westfalia, Ralf Jaeger, poinformował, że odwołanie ze służby Wolfganga Albersa jest konieczne, by mieszkańcy Kolonii odzyskali zaufanie do służb. Zdymisjonowany szef policji wyraził zrozumienie dla decyzji władz, mimo że dzień wcześniej wykluczał takie rozwiązanie.
Źródło: niezalezna.pl / tvn24.pl / PCh24.pl
MWł
