Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda jest oburzony wykorzystywaniem przez tak zwany Komitet Obrony Demokracji logotypu związku. NSZZ oskarża KOD o bezprawne wykorzystanie flagi „Solidarności” podczas manifestacji „My Naród” i w czasie konferencji po spotkaniu z Lechem Wałęsą.
Na sobotniej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji, kiedy to „broniono” już nie tylko demokracji ale również TW Bolka, pojawiły się liczne flagi „Solidarności”. Zdaniem związku zawodowego doszło do złamania prawa.
Wesprzyj nas już teraz!
– Ci ludzie, którzy mówią, że chodzą w obronie demokracji i chcą przestrzegania prawa, sami łamią prawo – powiedział w środowy wieczór w TVP Info przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda. – To związek jest właścicielem znaku graficznego „Solidarności”, który podlega ochronie prawnej w całej Europie. Ostrzegamy, że jeżeli dojdzie do kolejnej takiej sytuacji, to będziemy wyciągać konsekwencje. Cytując słowa byłego prezydenta, będziemy kierować sprawy do sądu i puszczać w skarpetkach tych, którzy nadużywają tego znaku – dodał.
Duda przyznał, że czuje się zażenowany postępowaniem KOD, który próbuje przywłaszczyć sobie nie tylko znak ale i dziedzictwo „Solidarności”. – Te marsze KOD pokazują nam tak naprawdę, że żyjemy w wolnym i demokratycznym kraju. Bo o to walczyła „Solidarność”, aby móc demonstrować. I w czasie ostatnich ośmiu lat związek też wiele razy maszerował, ale my mieliśmy konkretne postulaty. I do głowy nam nie przyszło, aby się podszywać pod Platformę czy inny związek – powiedział.
Szef „Solidarności” zauważył również, że przedstawiciele KOD zbierali podczas manifestacji pieniądze do puszek. Pytał, czy mają zgodę ministra finansów na zbiórkę publiczną.
Wczoraj KOD opublikował raport finansowy z którego wynika, że na bieżącą działalność wydano 103 tys. zł. To prawie 1/3 z całości zebranych od 31 stycznia pieniędzy, czyli już ponad 341 tys. zł. Sytuacja finansowa organizacji wkrótce może się jeszcze poprawić, bo poinformowano, że pod koniec kwietnia zacznie oficjalnie przyjmować członków. Sympatyzujący z Komitetem lewicowy portal natemat.pl sugeruje, że ruch może przekształcić się w partię polityczną.
Źródło: TVP INFO, natemat.pl
kra