– To, że obywatele mają prawo patrzeć władzy na ręce, to rzecz oczywista – powiedziała Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta w Polsat News. – Na pewno nie od tego są funkcjonariusze, aby patrzeć na ręce patrolom obywatelskim – dodała. Jak zapewniła, prezydent Andrzej Duda rozumie niepokój Polaków i to, że chcą od rządu prawdziwych informacji o sytuacji na przejściach granicznych.
– Pan prezydent rozumie niepokój Polaków i to, że chcą od rządu prawdziwej informacji o tym, co dzieje się na przejściach granicznych – szczególnie na granicy polsko-niemieckiej – powiedziała Paprocka w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News.
– A po drugie (prezydent chce-red.) skutecznego działania formacji i służb, nad którymi dzisiaj nadzór ma rząd Donalda Tuska – wyjaśniła.
Wesprzyj nas już teraz!
Szefowa Kancelarii Prezydenta została zapytana też o krytykę opozycji ws. wpisania przejść granicznych na listę infrastruktury krytycznej. Politycy sugerują, że może być to sposób na to, aby stłumić aktywność tzw. patroli obywatelskich, czyli zorganizowanych grup ludzi, którzy w obliczu niewystarczającej reakcji polskich służb, na własną rękę monitorują sytuację na granicy.
– To, że obywatele mają prawo patrzeć władzy na ręce, to rzecz oczywista – powiedziała Małgorzata Paprocka. – Na pewno nie od tego są funkcjonariusze, aby patrzeć na ręce patrolom obywatelskim – dodała.
Źródło: polsatnews.pl
PR