Zdaniem byłego ambasadora Izraela w Polsce, Szewacha Weissa, Polacy ratując Żydów w czasie II wojny światowej wykazali się wielkimi aktami bohaterstwa. – To jest szczyt moralności w oceanie krwi i niesprawiedliwości – ocenił Weiss w rozmowie z Telewizją Republika.
W Telewizji Republika Weiss wspominał bohaterską rodzinę Ulmów, której członków Niemcy bestialsko zamordowali za ukrywanie Żydów. We wtorek wypadła 71. rocznica ich śmierci.
Wesprzyj nas już teraz!
Czytaj tekst o kaźni rodziny Ulmów
Weiss tłumaczył, że rozpowszechnianiu historii takich, jak ta rodziny Ulmów, będzie służyło m.in. Muzeum Żydów Polskich. Dodał, że postępowanie Polaków w trakcie II wojny światowej to „szczyt moralności w oceanie krwi i niesprawiedliwości”.
Przypomniał, że nasi rodacy uratowali ok. 50-70. tys. Żydów. – Dziś to już przecież pół miliona osób – podkreślił. Przypomniał także, że Niemcy mieli plan wymordowania także Polaków: – Mówimy tu o dwóch narodach ofiar. (…) To, co działo się tutaj było okropne, ale Polacy stworzyli bilans między dobrem a złem. To są nasi święci, nasi bohaterowie do końca istnienia świata – dodał.
Źródło: ewastankiewicz.wordpress.com
ged