Na dziesięć dni przed referendum w sprawie przyszłości Zjednoczonego Królestwa sondaż wykazał, że 51 proc. Szkotów chce niezależności prowincji, a tylko 49 proc. jest temu przeciwnych. Do tej pory jeszcze nigdy separatyści nie mieli przewagi.
Zaledwie miesiąc temu przewaga lojalistów wynosiła aż 14 punktów procentowych. – To jest blitzkrieg Szkockiej Partii Narodowej (SNP). Poziom poparcia dla obu obozów jest tak bliski, że nie da się w tej chwili rozstrzygnąć, jaki będzie wynik głosowania 18 września – powiedział „Rzeczpospolitej” Peter Kellner, prezes sondażowni YouGov, która przeprowadziła zaskakujące badania.
Wesprzyj nas już teraz!
Od utrzymania związków z Londynem wielu Szkotów odrzuciły reformy przeprowadzone przez Davida Camerona, w tym cięcia subwencji dla szkół i ograniczenie zabezpieczeń socjalnych oraz prywatyzacja systemu opieki zdrowotnej. Zwolennicy niepodległości Szkocji przekonali także wielu wyborców, że Anglia zdecyduje się na wyjście z Unii po obiecanym przez Camerona referendum w 2017 r. Jest to tymczasem bardzo niepopularna wizja w Glasgow i Edynburgu, gdzie zwolennicy integracji europejskiej mają zdecydowaną przewagę.
Brytyjski rząd wierzy, że niepodległości Szkocji można jeszcze uniknąć. Minister finansów George Osborne zapowiedział, że w tym tygodniu zostanie przedstawiony plan przekazania władzom w Edynburgu szerokich kompetencji w razie pozostania w Zjednoczonym Królestwie. W nowym układzie szkocki rząd miałby m.in. prawo do ustalania wysokości podatków, zaciągania zobowiązań finansowych oraz określania poziomu zabezpieczeń socjalnych.
Wynik referendum jest też śledzony z coraz większym zdenerwowaniem w Europie. Wysoki rangą urzędnik w Brukseli powiedział „Guardianowi”, że niepodległa Szkocja musiałaby ponownie ubiegać się o członkostwo w Unii i nie uzyskałaby go przed upływem pięciu–sześciu lat. Jej akcesję, poza Wielką Brytanią, mogłaby także zablokować Hiszpania w obawie, że szkocki przykład okaże się zaraźliwy dla Katalonii i Kraju Basków.
O niepodległości Szkocji czytaj więcej: Szkocja pójdzie swoją drogą?
Źródło: „Rzeczpospolita”
KRaj