Szkocki parlament przygotowuje ustawę zakazującą sprzeciwu wobec tzw. małżeństw jednopłciowych. Krytycznie o nich będą mogli wypowiadać się wyłącznie duchowni, ale już nie kapelani pełniący swoją posługę w instytucjach publicznych. Prawnicy z organizacji The Faculty of Advocates ostrzegają świeckich przeciwników normalnego małżeństwa, że muszą liczyć się z pozwami sądowymi.
Projekt ustawy, nad którą toczą się prace, nie przewiduje żądnej ochrony prawnej dla osób świeckich, pełniących funkcje publiczne, które w sumieniu nie zgadzają się z koncepcją „małżeństw” tej samej płci. Zgodnie z projektem, sprzeciw wobec „homo-małżeństw” będą mogli deklarować wyłącznie duchowni. Takie prawo nie będzie już przysługiwać świeckim przeciwnikom „małżeństw jednopłciowych”.
Wesprzyj nas już teraz!
Eksperci prawni przywołali casus Lillian Ladele, która niedawno przegrała apelację w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. Zdaniem szkockich prawników jej sprawa potwierdza, iż urzędnicy stanu cywilnego z pewnością nie będą mogli odmówić przeprowadzania ceremonii ślubnych pederastów i lesbijek. Zakaz krytyki oraz odmowy wypełniania zobowiązań wobec par jednopłciowych będzie dotyczył także kapelanów pracujących w sektorze publicznym, nauczycieli, a nawet rodziców zastępczych. Nie będą oni mogli powołać się na art. 9 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, teoretycznie gwarantujący wolność myśli, sumienia i religii.
Prawnicy uważają, że rząd niewłaściwie ocenił skutki przygotowywanej ustawy. Zauważyli, że zamierza zezwolić na „religijne” ceremonie osób tej samej płci, nie przewidując jednocześnie żadnych wyjątków dla instytucji religijnych. Ich zdaniem godzi to w przepisy zawarte w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Władze także nie przewidziały skutków ustawy dla finansowanych przez podmioty religijne organizacji charytatywnych.
Prawnicy podkreślili, że wziąwszy pod uwagę wpływ Westminsteru i Unii Europejskiej, które dały wytyczne rządowi szkockiemu w sprawie projektu ustawy, w przyszłości należy spodziewać się ścigania tych, którzy sprzeciwią się w jakiejkolwiek formie „homo-małżeństwom”.
Szkocki rząd utrzymuje, że ustawa nie narusza praw duchownych i instytucji religijnych. Nadal będą one mogły sprzeciwić się udzielaniu ślubu pederastom.
Źródło: LSN, AS.