Zarząd szkoły w Gervais (Oregon), jednomyślnie podjął decyzję o rozdawaniu prezerwatyw uczniom począwszy od klas szóstych. Rodzice nie zostali nawet zapytani o ich opinię. W ten sposób szkoła chce walczyć… z ciążami u nastolatek.
Odtąd każdy uczeń od klasy szóstej dostanie od swojego nauczyciela prezerwatywy. Musi tylko o nie poprosić. Decyzję chwalił dyrektor szkoły – Rick Hensel. – Dla rodziców to wspaniały program. Jestem matką czterech córek. Rozmowy się rozpoczęły i będą nadal trwały. Niestety nie wszystkie nasze dzieci mają takie wsparcie w domu – stwierdziła Molly McCargar, należąca do zarządu placówki.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja nie została nawet skonsultowana z rodzicami dzieci uczęszczających do szkoły. Rozdawanie prezerwatyw uczniom klasy szóstej, nieważne czy za zgodą lub bez zgody rodziców, to zły pomysł. Takie działania po prostu zaczną promować nieodpowiedzialną aktywność seksualną, której efektem będzie wzrost nieplanowanych ciąż i chorób wenerycznych. Prezerwatywa nie zapewnia ochrony przed wszystkimi chorobami przenoszonymi drogą płciową. Przykładem tego jest HPV, która przenoszona jest przez kontakt ze skórą zarażonej osoby. U kobiety może to skutkować nowotworem jajników i niepłodnością – tłumaczy Bryan Fischer z American Family Association.
W roku szkolnym 2013-2014 pięć procent wszystkich uczennic szkoły w Gervais zaszło w ciążę. Choć liczba ciąż wśród nastolatek spadła w całych Stanach Zjednoczonych i w stanie Oregon, równocześnie wzrosła wśród uczennic afroamerykańskich i latynoamerykańskich. W hrabstwie Marion 58 proc. uczennic, które zaszły w ciążę, to latynoamerykanki. 70 procent mieszkańców miasta Gervasis to Latynosi.
– Zapatrzeni w antykoncepcję nauczyciele, którzy są gotowi na rozdawanie prezerwatyw, wskazują na smutną rzeczywistość tej szkoły. Pomimo zaniepokojenia jej zarządu problemem nastoletnich matek, w całym kraju 72 procent chłopców i 73 procent dziewczyn w wieku od 15 do 17 roku życia nigdy nie miało żadnego stosunku seksualnego. Ten fakt szkoła niestety ignoruje. Zamiast zmniejszać zagrożenie szkoła czyni z ryzykownych zachowań normę – podkreśla Valerie Huber z National Abstinence Education Association.
Źródło: lifesitenews.com
Marcin Rak