Wszystko wskazuje na to, że rozpoczął się ostateczny etap procesu upadku wiary. Jedna z najbardziej wpływowych osób w Kościele, generał jezuitów o. Arturo Sosa Abascal, stwierdził, że diabeł nie istnieje. Według jezuity szatan „jest tylko konstruktem myślowym mającym symbolizować zło”. Wcześniej ten duchowny podważał słowa Pana Jezusa o małżeństwie.
Wstrząsające słowa przełożonego jezuitów padły w wywiadzie udzielonym przezeń hiszpańskiemu dziennikowi „El Mundo”. Ojciec Arturo Sosa Abascal powiedział w nim następujące słowa: „Chrześcijanie wierzą, że zostaliśmy stworzeni na wzór i podobieństwo Boga, a Bóg jest wolny, ale On zawsze wybiera czynienie dobra, bo cały jest dobrocią (…). Stworzyliśmy sobie symboliczne figury takie jak diabeł, żeby symbolizowały zło. Również kondycja społeczna może reprezentować tę postać, ponieważ są ludzie działający na rzecz zła, ponieważ znajdują się w środowisku, w którym trudno jest postępować inaczej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Słowa te stanowią kolejną sprzeczną z katolickimi prawdami wypowiedź generała jezuitów. W jednym z poprzednich wywiadów stwierdził, że słowa Jezusa przeciwko rozwodom są „względne i „każdy może je ocenić zgodnie z własnym sumieniem”. Jezuita wskazał wówczas, że w czasach Chrystusa nie było urządzeń, które by zarejestrowały jego słowa.
Oto kolejny etap rewolucji w Kościele. Po herezji „pustego piekła” przychodzi nowe, skrajnie fałszywe z punktu widzenia katolickiej teologii stwierdzenie, według którego nie tylko nie ma kary za grzechy (piekła właśnie), ale również sam gospodarz czeluści piekielnych to tylko „konstrukt myślowy” stworzony przez ludzi.
Źródło: Catholic Herald
kra