1 października 2022

Szokujący przypadek dr. Thomasa Bindera. Wybitny lekarz zamknięty w szpitalu psychiatrycznym za mówienie prawdy o tzw. pandemii

(fot. Pixabay)

„Wychodzą coraz bardziej covidowe kwiatki. To znaczy rzeczy, które działy się podskórnie, były dość powszechne oraz nie słyszeliśmy o nich”, pisze na łamach tygodnika „Do Rzeczy” Jerzy Karwelis.

Publicysta przytacza historię dr. Thomasa Bindera ze Szwajcarii, diagnosty i terapeuty infekcji dróg oddechowych, doktora nauk z dziedziny immunologii i wirusologii z 34-letnim doświadczeniem. „W kwietniu 2020 r. został on aresztowany za mówienie prawdy o naturze COVID i przesadzie, z jaką traktowano koronawirusa. (…) Ponieważ trudno było (wtedy) znaleźć na takie poglądy paragrafy, przewieziono go do zakładu psychiatrycznego, gdzie postawiono go przed wyborem: albo sześć tygodni leczenia tego wariactwa, albo poddanie się na wolności (sic!) przymusowemu przyjmowaniu leków psychotropowych, w kontrolowanej przez medyków terapii, czyli przyjmowaniu ich w obecności innego lekarza”, relacjonuje.

W ocenie autora „Do Rzeczy” ta historia sprzed dwóch lat przypomina metody Rosji Sowieckiej, gdzie właśnie w ten sposób postępowano z niewygodnymi dysydentami. „Zamiast tworzyć więziennego męczennika, robiło się z niego wariata, a społeczność się za nim nie ujmowała, bo to szaleniec”, podkreśla.

Wesprzyj nas już teraz!

„Teraz będą wychodzić takie kwiatki. No bo pan doktor ze Szwajcarii mówił wtedy rzeczy oczywiste, nawet z (dzisiejszego) punktu widzenia głównego nurtu oficjalnej medycyny. Czyli za tę samą prawdę raz możesz pójść do psychiatrycznego więzienia, a raz – dwa lata później – mieć wywiad w telewizji i być uznanym za geniusza. Trzeba mieć tylko dobry timing”, podsumowuje Jerzy Karwelis.

 

Źródło: tygodnik „Do Rzeczy”

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(22)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 346 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram