Jak wynika z danych NFZ w polskich szpitalach dokonuje się amputacji kończyn co kilkadziesiąt minut. Polska jest krajem. w którym wykonuje się najwięcej tego typu operacji spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Zachęca do tego system. NFZ zapłaciło w zeszłym roku za 13 tys. 227 amputacji. Ale, jak można przypuszczać, część pacjentów pokryła koszty obcięcia kończyn z własnej kieszenie. Amuptacji najczęściej wykonuje się na cukrzykach z tzw. stopą cukrzycową i niedokrwieniem wywołanym miażdżycą.
Wesprzyj nas już teraz!
Szpitale obcinają kończyny, bo to zabieg stosunkowo prosty i opłacalny. Może go wykonać poczatkujący lekarz, a jego koszt to 6 tys. zł. Do tego dochodzi hospitalizacja i długa rehabilitacja czyli czysty zysk dla wielu placówek. Szpitale nie troszczą się oczywiście o to, że co piąty pacjent z uciętą kończyną umiera w ciągu roku, zaś pozostali zwykle wymagają świadczeń takich jak renta. Nic dziwnego, utrzymaniem chorego zajmuje się przecież ZUS.
Co ciekawe, tylko na Bliskim Wschodzie dokonuje się więcej amputacji niż w Polsce. W naszym kraju nogi lub ręce obcina się średnio w 8 zabiegach na 100 tys. mieszkańców. Dla porównania satystyka w Hiszpanii wynosi odpowiednio 1 na 100 tys.
Źródło: korwin-mikke.pl
ged