Grupa Wyszehradzka zaprotestowała przeciwko ograniczaniu dostępu do rynku pracy pracownikom z Polski, Czech, Węgier i Słowacji. Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówi o „nielegalnej decyzji” tamtejszych władz.
W specjalnym oświadczeniu państwa Grupy Wyszehradzkiej uznały za niedopuszczalne dzielenie pracowników ze względu na kraj z którego pochodzą. Przedstawiciele Polski, Czech, Węgier i Słowacji uznali, że decyzja ta motywowana jest politycznie, a obywatele Europy Środkowo – Wschodniej stanowią zaledwie 10 proc. zagranicznych pracowników w Szwajcarii.
Wesprzyj nas już teraz!
Komisja Europejska nie chce zabierać głosu w tej sprawie. – Trzeba zacząć od rozmów ze Szwajcarskimi władzami – powiedziała rzecznik ds. polityki zewnętrznej Maria Kocijanczicz. Dodała, że UE poruszy ten temat z przedstawicielami władz Szwajcarii podczas spotkania komitetu mieszanego UE – Szwajcaria.
Między Szwajcarią a Unią Europejską istnieje porozumienie w sprawie swobodnego przepływu osób i wyboru miejsca pracy, ew. miejsca zamieszkania; jednym z warunków jest umowa o pracę. W 2004 roku przewidziano możliwość stosowania ograniczeń na rynku pracy dla ośmiu nowych państw Unii Europejskiej, w tym dla Polski. Jednak dokument przewidujący takie działania wygasł 1 maja 2011 roku. – Nie ma więc podstaw prawnych dla stosowania takich ograniczeń – mówi Kocijanczicz.
Źródło: Polskie Radio
ged