Na światło dzienne wychodzi coraz więcej skandali transseksualnego lobby. Największa placówka przeprowadzająca „zmiany płci” w Wielkiej Brytanii musiała zakończyć działalność z powodu niepowetowanych krzywd, jakie wyrządziła zmanipulowanym nastolatkom. Głośno jest też o ruchu detranzycyjnym – środowisku osób, które poddały się tym nieodwracalnym eksperymentom pseudomedycznym – po latach zrozumiały, że był to ogromny błąd, a same zostały wykorzystane przez zideologizowanych szarlatanów. To wszystko jednak za mało, by zatrzymać szaleńczy ruch transseksualny. Boleśnie przekonała się o tym szwajcarska rodzina – rozbita przez państwo za brak zgody na podawanie środków hormonalnych nastoletniej córce.
Przed 1,5 roku państwo odebrało szwajcarskim rodzicom 15- letnią dziewczynkę. Problemy zaczęły się, gdy nastolatka po raz pierwszy poinformowała bliskich, że nie utożsamia się z własną płcią. Ojciec i matka byli zaskoczeni deklaracją. Jak wspominali w rozmowie Fox News, nigdy wcześniej ich dziecko nie przejawiało żadnych niepokojących oznak. Dziewczyna nie wykazywała męskich postaw ani fascynacji…
Wesprzyj nas już teraz!
Rodzice odpowiedzieli na problemy córki z troską. Wysłuchali jej i obiecali wspólnie podjąć właściwe decyzje. Niedługo później wybrali się ze swoją pociechą do placówki publicznej służby zdrowia. I to był właśnie ich pierwszy błąd. W ośrodku zamiast jakiejkolwiek poważnej diagnozy, dziecku pokazano rysunek stosowany przez transseksualne lobby, znany jako „jednorożec gender”. Niezbyt skomplikowana forma niby-badania wymaga od pacjenta zadeklarowania jego orientacji seksualnej, stwierdzenia, czy postrzega swoje ciało jako męskie, czy żeńskie, a także wskazania, w towarzystwie osób jakiej płci czuje się lepiej. Tyle wystarczyło, by współpracujący z rodzicami lekarz orzekł, że dziecko może cierpieć na dysforię płciową i zalecił absolutne dostosowanie się do wszelkich przekonań córki.
Najbliższym nakazano wsparcie dziecka w „społecznej zmianie płci” poprzez naśladowanie męskiego wyglądu (krótkie strzyżenie włosów, ukrywanie biustu). Ci nierozsądnie przystali na ten warunek, kontynuując współpracę z psychiatrą. Po kilku miesiącach zalecił on podanie córce środków hormonalnych. Był to już jednak krok za daleko.
– Widzieliśmy na własną rękę w czasie naszej interakcji ze szpitalem, że nie prowadzono żadnej poważnej oceny medycznej. Było tylko: „Cóż, wasza córka wskazała takie, a takie elementy jednorożca gender, a zatem jest chłopcem, bo tak mówi” – wspomina ojciec ciężko doświadczonej rodziny.
Zrażeni podejściem tak zwanej służby zdrowia rodzice zdecydowali, że na tak chwiejnych podstawach nie zgodzą się na podanie dziecku inwazyjnych leków, upośledzających proces dojrzewania. Ich próba poszukiwania rzetelnych informacji okazała się nie do przyjęcia dla zideologizowanych instytucji. W szkole personel samowolnie zaczął traktować nastolatkę jak chłopca. Placówka oświatowa bez zgody i w tajemnicy przed rodzicami organizowała spotkania dziecka z aktywistami LGBT. Ostatecznie szkolny psychiatra zgłosił służbom ochrony dzieci, że nastolatka potrzebuje ochrony od „transfobicznych” rodziców.
Na tej podstawie władze zdecydowały się pogwałcić prawa rodzicielskie i przejąć opiekę nad dziewczyną. Jak wyjaśniał w rozmowie z Fox News ojciec, nigdy nie zostało nawet sprecyzowane, jakiego wykroczenia mieliby się dopuścić rodzice; wykroczenia mającego spowodować „niebezpieczeństwo dla zdrowia fizycznego i psychicznego”, wobec którego dziewczynę odizolowano.
Obecnie rodzice rozpoczęli proces przeciwko instytucjom państwowym, mając nadzieję na powrót odebranej im córki do domu.
Jak podkreślał na łamach portalu lifesitenews.com Jonathon van Maren, podobny schemat działania powtarza się wszędzie tam, gdzie lobby LGBT obejmuje wpływy. Dzieci doświadczające typowych dla nastolatków problemów – jak strach przed dojrzewaniem, niska samoocena, niepewność co do własnej tożsamości – są ideologicznie kierowane przez agitatorów spod znaku gender. Konfliktuje się młodych z dbającymi o ich dobro rodzicami, których przedstawia się jako wrogów. Gdy w domu dochodzi zaś do konfliktu, w tyrańskiej manierze matce i ojcu wydziera się ich dziecko.
O licznych nadużyciach, w tym unikaniu prawidłowej diagnozy rzekomo transseksualnych dzieci, czego dopuszcza się lobby tzw. zmiany płci, pisaliśmy w szeregu artykułów na łamach PCh24.pl.
Źródło: lifesitenews.com
FA
Tranzycja – „zmiana płci” czy nowa odsłona rewolucji? Ważna konferencja w Warszawie