Szwajcarski biskup Marian Eleganti w wielkopostnej refleksji ostrzegał przed herezjami wkraczającymi do Kościoła poprzez proces synodalny. Skrytykował też wielokrotne używanie terminu „inkluzywność” i podkreślił, że Kościół jest „ekskluzywny” także w kwestii grzechu. Stwierdził również, że biskupi głoszący heretyckie poglądy powinni zostać usunięci z urzędu.
Niektórzy biskupi w ramach synodu o synodalności twierdzą, że Kościół powinien być bardziej włączający – inkluzywny. To rodzi zagrożenie dla rozumienia doktryny Kościoła i pojęcia grzechu. Na ten problem zwrócił uwagę szwajcarski hierarcha, który mówi, że musimy być w tym wymiarze bardzo ostrożni, aby nie wypaczyć nauczania Kościoła.
„Kiedy posiadam dom, naturalnie chcę powitać każdego, kto jest przyjaznym i uczciwym gościem w moim domu, ale zamykam swój dom przed złodziejami” – kontynuował. „Tam jestem ekskluzywny. Nie wolno nam stracić tych różnic” – mówił hierarcha w kontekście nadużywania określenia „inkluzywność”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Oczywiście, chcemy, aby wszyscy czuli się w Kościele jak w domu. Obejmuje to również tzw. mniejszości, które zawsze są podmiotem słowa inkluzja. Homoseksualiści, rozwiedzeni żyjący w nowych związkach, żeby wymienić tylko kilka grup. Ale to włączenie nie oznacza, że aprobujemy wszystko, że już nie wzywamy do zerwania z grzechem – podkreślił bp Marian Eleganti.
„Kochamy ludzi, ale wraz z Chrystusem, z Bogiem odrzucamy grzech. Rozróżniamy dobro i zło, między ortodoksyjnymi w sensie wiary Kościoła, a heretyckimi, gdzie głoszone są opinie i stanowiska, które są po prostu sprzeczne z wiarą Kościoła. Tam musimy być wyjątkowi (ekskluzywni)” – wskazał.
Hierarcha mocno podkreślił swoje zdanie na temat biskupów, którzy dopuszczają się promocji i akceptacji dla nauczania niezgodnego z doktryną Kościoła.
„I być może konieczne byłoby usunięcie z urzędu biskupów, którzy w oczywisty sposób wyznają heretyckie poglądy i myślą kategoriami bardziej politycznymi, socjologicznymi, ale nie sakramentalnymi, mistycznymi i nie w dobrym tego słowa znaczeniu teologicznym” – podkreślił bp Marian Elegenati. „Nie potrzebujemy Reformacji 2.0, ale prawdziwej odnowy myśli” – dodał.
Przypomnijmy, że w listopadzie 2022 roku bp Eleganti skrytykował synod papieża Franciszka na temat synodalności i określił go jako „kampanię marketingową” herezji. Skrytykował także niemiecką Drogę Synodalną, która otwarcie nawołuje do zmiany niezmiennego nauczania Kościoła katolickiego na temat seksualności i jej antropologii.
Źródło: LifeSiteNews.com
WMa