Szwajcarski biskup pomocniczy diecezji Chur, Marian Eleganti, spotkał się z krytyką zarówno duchownych jak i świeckich. Powodem jest jego obrona ortodoksji katolickiej i podkreślenie nadprzyrodzonej rzeczywistości Eucharystii oraz krytyka reakcji wielu biskupów na epidemię koronawirusa.
Wypowiedzi bp. Mariana Elegantiego potępił m.in. apostolski administrator diecezji – bp Pierre Bucher. Zdystansowała się od niego także Konferencja Biskupów Szwajcarii. Z kolei Rapael Rauch, redaktor naczelny katolickiego serwisu Kath.ch, posunął się do tego, że nazwał biskupa Elegantiego „potwornym klaunem”, który „wykorzystuje kryzys [koronawirusa] dla swojej kościelno-politycznej agendy”. Te niezwykle ostre reakcje to konsekwencja wypowiedzi bp. Elegantiego na temat nadprzyrodzonej rzeczywistości Eucharystii.
Wesprzyj nas już teraz!
Szwajcarski duchowny, wypowiadając się dla portalu Kath.net o możliwości zarażenia przy przyjmowaniu Komunii św., stwierdził m.in.: „Eucharystia nie została użyta przez Chrystusa, aby sprowadzić na mnie chorobę i śmierć. Z mojego wierzącego punktu widzenia pozostaje to kompletną niemożliwością dla Boga!” – powiedział. „Oprócz tego jesteśmy zawsze w rękach Boga. Każde inne zabezpieczenie jest zasadniczo pseudo-zabezpieczeniem, to znaczy bardzo wątpliwym i kruchym. Nie mam lepszej pewności niż sam Bóg, który jest obecny w konsekrowanej Hostii” – dodał.
Bp Marian Eleganti wyraził również negatywną opinię o części hierarchii kościelnej, która jego zdaniem bardziej kieruje się „logiką państwa” i stosuje „świecką” reakcję w czasie obecnego kryzysu. Zauważył też, że sekularne spojrzenie nie bierze pod uwagę „nadprzyrodzonej rzeczywistości”, a więc traktuje np. święconą wodę jako zwykłą wodę.
Wypowiedzi hierarchy spotkały się ze sprzeciwem i reakcją bp. Pierre Buchera, który w publicznym e-mailu z 18 III zarzucił biskupowi Elegantiemu że jego uwagi wywołują „zamieszanie wśród wiernych”. Zarządził też, że bp Eleganti może udzielać komentarzy mediom tylko, jeśli są one „w zgodzie” z opiniami jego oraz komisarza episkopatu ds. mediów i komunikacji. Z kolei rzeczniczka Konferencji Biskupów powiedziała: „Stwierdzenia biskupa pomocniczego Mariana Elegantiego mają naturę czysto osobistą, a zatem zobowiązują tylko jego”.
Niektórzy krytycy powołują się na słowa św. Tomasza z Akwinu, że jeśli konsekrowane wino zostało zatrute, to kapłan nie powinien sam go pić ani podawać wiernym. Jednak jeden z kapłanów stwierdził, że słowa bp. Elegantiego wyrywa się z kontekstu i że jeśli np. kapłan jest zarażony, to faktycznie nie powinien udzielać Komunii św. Za sedno sprawy uznał podważanie wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Komunii św. oraz uciszanie wiernego duchownego.
Biskup Eleganti nie był zaskoczony taką reakcją na swoje słowa: „Czego jeszcze mogę się spodziewać? Niech złorzeczą, śmieją się albo obrażają mnie za moją wiarę! Nie mam im tego za złe” – stwierdził.
Źródło: ChurchMilitant.com
Jjf/WMa