Radykalna aktywistka klimatyczna z grupy Extinction Rebellion została koordynatorem ds. sieci gazowej w Szwedzkiej Agencji Energetycznej i ma dostęp do tajnych informacji dotyczących infrastruktury krytycznej – ujawnił tygodnik „Fokus”.
Według tygodnika kobieta otrzymała pracę na stanowisku sklasyfikowanym przez służby specjalne SAPO jako ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, choć Extinction Rebellion blokuje drogi, lotniska oraz porty naftowe. Organizacja w ten sposób sprzeciwia się wykorzystywaniu paliw kopalnych, w tym gazu. Aktywistka w mediach społecznościowych chwaliła się swoim zaangażowaniem w protesty oraz wyrażała radykalne poglądy polityczne.
„Jeśli koordynator ds. sieci gazowej spotyka się z osobami zainteresowanymi sabotowaniem infrastruktury to stanowi to zagrożenie dla bezpieczeństwa Szwecji, ale także dla innych krajów” – ocenił były koordynator ds. sieci gazowej Gustav Boethius.
Na zatrudnienie radykalnej aktywistki zareagował minister ds. obrony cywilnej Carl-Oskar Bohlin. „Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca” – napisał polityk na platformie X. Bohlin poinformował, że rozmawiał z dyrektorem z dyrektorem Szwedzkiej Agencji Energetycznej, który zapewnił o „merytorycznym zajęciu się sprawą”. Według ministra wyjaśnione ma zostać, jak mogło dojść do zatrudnienia osoby o radykalnych antypaństwowych poglądach oraz w jaki sposób należy przeciwdziałać podobnym zdarzeniom w przyszłości.
PAP / oprac. PR