Szwedzki dziennik „Upsala Nya Tidning,” docenił działalność prawniczki Ruth Nordstrom, stojącej na czele organizacji Skandynawscy Prawnicy na rzecz Praw Człowieka. Działaczkę wybrano „Człowiekiem Roku” w rejonie Uppsala dzięki czytelnikom gazety, którzy docenili jej zaangażowanie w zwalczanie prostytucji i handlu ludźmi.
Nominowana do nagrody prawniczka znana jest między innymi z zaangażowania w działalność pro-life. Nordstrom pokonała profesora Hansa Roslinga i artystkę Weronikę Maggio.
Wesprzyj nas już teraz!
– To wielki zaszczyt być wybranym „Człowiekiem Roku w Uppsali”. Szczególnie, że wielu wspaniałych kandydatów było zgłoszonych do tej nagrody. To budujące, że tak wiele osób uważa zagadnienie handlu ludźmi i wolności sumienia za istotne – podkreśliła zwyciężczyni plebiscytu.
Ruth Nordström wraz z Jose Mendes Botą, sprawozdawcą raportu Rady Europy „Prostytucja, handel ludźmi i współczesne niewolnictwo w Europie”, a także z Moną Strindberg, przewodniczącą Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz prawnikami z najstarszego w Szwecji uniwersytetu w mieście Uppsala, zachęca szwedzkie społeczeństwo do większego zaangażowania w zwalczanie handlu ludźmi.
Skandynawskie Stowarzyszenie Prawników na rzecz Praw Człowieka jest inicjatorem petycji „Nie na sprzedaż”, która opiera się na sprawozdaniu Rady Europy oraz Konwencji Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi. Petycja wzywa władze między innymi do rewizji ustaw odnoszących się do prostytucji i kwestii handlu ludźmi, utworzenia ośrodków świadczących pomoc prawną i opiekę zdrowotną dla osób pragnących uwolnić się od prostytucji, wdrożenia wszystkich konwencji międzynarodowych zwalczających handel ludźmi, wprowadzenia skutecznych planów działania, aby pomóc ofiarom prostytucji, oraz do wzmocnienia współpracy z Europolem i zwiększenia zasobów ludzkich, a także finansowych w ramach organów policyjnych i innych zainteresowanych jednostek do zwalczania handlu ludźmi.
Stowarzyszenie, na którego czele stoi Nordstrom zorganizowało w październiku ub. roku seminarium na temat handlu ludźmi z udziałem znanych polityków, dziennikarzy i wykładowców z europejskich uniwersytetów, podczas którego królowa Sylwia miała odebrać nagrodę za szczególne osiągnięcia na rzecz zwalczania współczesnych form niewolnictwa.
Jednak przed imprezą w mediach rozgorzała nagonka na stowarzyszenie, znane także z obrony praw dzieci poczętych. W jednym z artykułów w „Aftonbladet”, Eva Franchell zasugerowała, by królowa nie przyjmowała nagrody od stowarzyszenia, sprzeciwiającemu się „prawu do aborcji”. Dziennikarka dodała, że poprzedni laureaci nagrody znani są ze sprzeciwu wobec zabijania nienarodzonych.
Wkrótce po tym tekście królewski dwór wydał oświadczenie informujące o rezygnacji królowej z udziału w seminarium, podczas którego miała odebrać nagrodę Human Dignity Award. Oficjalny powód? „Niewystarczającego wyeksponowania w tematyce konferencji problemu handlu ludźmi”. Z uczestnictwa w seminarium zrezygnowali także wykładowcy Uppsala University i przedstawiciele ONZ.
Trzech laureatów nagrody z poprzednich lat napisało list otwarty, w którym wyrazili oburzenie z powodu odwołania symbolicznej, ale jednocześnie niezwykle ważnej ceremonii przyznania nagrody Jej Królewskiej Mości. „Jesteśmy ogromnie zaniepokojeni faktem, iż poprawność polityczna doprowadziła do odwołania imprezy, która bezpośrednio zwracała uwagę opinii publicznej na kwestię handlu ludźmi w Europie. Obecność Jej Królewskiej Mości i Sprawozdawcy ds. handlu ludźmi Rady Specjalnej EUROPE’S, José Mendesa Bota, wywołały wiele publicznych dyskusji. Jest zatem jasne, że to wydarzenie – dla 44 tys. ocalałych z przymusowej prostytucji w ostatnim roku i dla ponad 20 milionów innych ofiar, które pozostają bez twarzy – miało fundamentalne znaczenie w celu podniesienia świadomości społeczeństwa na temat problemu handlu ludźmi” – napisano w liście.
Tym samym autorzy – Luca Volonte, były przewodniczący grupy EPL w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, a obecnie szef włoskiej fundacji Novae Terrae, laureat nagrody SHRA za 2011 r.; Roger Kiska, radca prawny z europejskiego stowarzyszenia Alliance Defending Freedom, laureat nagrody za 2012 r. i Elise Lindqvist, szwedzka wolontariuszka pomagająca kobietom wyjść z prostytucji w Malmskillnadsgatan, laureatka nagrody za 2013 r. – stanęli w obronie Stowarzyszenia Skandynawskich Prawników.
Laureaci nagrody podkreślili, że ceremonia nadanie tejże Jej Królewskiej Mości, mogłaby pomóc w uratowaniu życia niewinnych ludzi, zmuszanych do współczesnego niewolnictwa. Tak się jednak nie stanie – zaznaczyli – z powodu spaczonego podejścia do aborcji wpływowych instytucji szwedzkich.
Źródło: agendaeurope.com, AS.
