Szwedzkie państwo opiekuńcze na tyle uzależniło od siebie obywateli, że… nie chcą oni wyższych płac, bo obawiają się utraty opieki socjalnej.
Od 1 stycznia w Szwecji obniżono, już po raz kolejny, stawkę podatku dochodowego. Szwedzi dostaną więc do kieszeni więcej pieniędzy. Ile? Szacuje się, że średnio zarobki wzrosną o 270 koron (126 zł). Problem w tym, że nie bardzo im się to podoba.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez szwedzką telewizję SVT, sześciu na dziesięciu Szwedów jest przeciwnych obniżaniu podatków. Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie SVT przez firmę badawczą Sifo, 58 proc. ankietowanych uważa, że obniżka podatku dochodowego jest złym pomysłem. Tylko 34 proc. sądzi, że jest to dobry lub bardzo dobry krok.
Najwięcej przeciwników obniżenia podatku dochodowego jest w grupie wiekowej 50-64 lat (aż 70 proc.).
Dlaczego Szwedzi nie są zadowoleni z tego, że dostaną wyższe pensje? Jako główny powód wskazuje się obawę, że spowoduje ona pogorszenie jakości opieki społecznej, w tym szkolnictwa i opieki zdrowotnej.
Podatki w Szwecji są jednak sukcesywnie obniżane. Pierwsza obniżka podatku dochodowego nastąpiła w 2007 roku. Według danych OECD w 2012 roku Szwedzi płacili najniższe podatki od 37 lat.
Źródło: forsal.pl
ged