4 lipca 2017

W szczycie europejskiego kryzysu migracyjnego w roku 2015 do Szwecji przybyło prawie 163 tys. osób ubiegających się o azyl, z czego ponad 35 tys. stanowili nieletni bez opieki. Napływ spowodował, że ten skandynawski kraj liczący zaledwie dziesięć milionów mieszkańców, stał się państwem o największej liczbie azylantów w Europie przypadających na jednego mieszkańca.

 

O ile – co podkreślają szwedzcy urzędnicy – początkowo dominowały „histeryczne zachowania” i powodowana emocjami chęć udzielenia schronienia każdemu przybyszowi, o tyle teraz Szwedzi poszli po rozum do głowy. Tamtejszy Urząd Imigracyjny podjął zakrojoną na szeroką skalę akcję deportacji imigrantów, którym w myśl przepisów nie przysługuje azyl.

Wesprzyj nas już teraz!

 

– W 2015 r. reakcja była powodowana przez emocje. Media prezentowały zdjęcie małego syryjskiego chłopca na plaży w Turcji, Aylana Kurdiego, które wstrząsnęło światem we wrześniu tego roku i zrodziły się wówczas pewne emocje, i całe to szaleństwo imigracyjne. Pracowaliśmy wówczas w tej raczej histerycznej sytuacji – stwierdziła Birgitta Korpe, szef jednostki integracji imigrantów w Molndal.

 

Korpe wyjaśniła, że Szwecja wdrożyła kontrole graniczne i ogłosiła, że zaakceptuje jedynie minimalną wymaganą liczbę uchodźców w UE. Jak dodała  „dla ubiegających się o azyl, znalezienie schronienia w Szwecji jest teraz trudniejsze niż kiedykolwiek”.

 

Większość nieletnich bez opieki, którzy przybyli do Szwecji, nie otrzymała jeszcze decyzji o azylu. Średni czas oczekiwania na nią wynosi obecnie prawie 500 dni. W ubiegłym roku przyjęto nowe, ostrzejsze tymczasowe prawo azylowe. Wprowadzono trzyletnie zezwolenie na pobyt dla osób kwalifikujących się do uzyskania azylu oraz 13-miesięczne zezwolenie na pobyt dla tych, którzy spełniają normy UE w zakresie ochrony uzupełniającej, np. z powodu zagrożenia życia, kar cielesnych, tortur, nieludzkiego traktowania lub szkody w wyniku konfliktu zbrojnego w ich kraju pochodzenia.

 

W rzeczywistości wielu małoletnich bez opieki w Szwecji nie jest prawdziwymi uchodźcami. Raczej szukają statusu ochrony uzupełniającej. Zgodnie z prawem szwedzkim i unijnym „uchodźcą” jest osoba uciekająca przed prześladowaniem ze względu na rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, „orientację seksualną”, płeć lub przynależność do określonej grupy.

 

Jeśli osoba ubiegająca się o nadanie statusu azylu osiągnie wiek 15 lat, ale sąd nie podejmie decyzji w sprawie przyznania jej azylu, dopóki nie ukończy 18 lat będzie traktowana jak dorosła przez system prawny. Oznacza to, że urząd imigracyjny może podjąć decyzję o jej wydaleniu z kraju.

 

Aby deportować małoletniego poniżej 15 roku życia, Agencja Migracyjna musi znaleźć członka rodziny lub odpowiednią organizację w kraju przeznaczenia, która będzie opiekować się dzieckiem. W takich miejscach jak Afganistan i Somalia nie istnieją odpowiednie placówki, które zajęłyby się nieletnimi odesłanymi ze Szwecji.

 

W 2015 roku do tego skandynawskiego kraju wjechało aż 23 tys. nieletnich Afgańczyków. Dla porównania, do Szwecji przybyło mniej więcej 4 tys. dzieci bez opieki z Syrii, ponieważ większość syryjskich dzieci podróżowała z rodzinami. Dopóki te afgańskie dzieci pozostaną małoletnimi, nie będą deportowane, chyba że odnajdą się ich rodziny. Gdy ukończą 18 lat Agencja Migracyjna nie jest już zobowiązana do znalezienia ich krewnych i jeśli nie otrzymają azylu, Agencja ma prawo natychmiast ich wydalić z kraju.

 

W marcu 2017 roku.Agencja Imigracyjna zaczęła używać specjalnych badań rentgenowskich stawu kolanowego i prześwietleń zębów – czym wywołała kontrowersje – do walki z oszustwami imigrantów twierdzących, że są nieletnimi. Wszystko po to, by móc skutecznie deportować niepożądanych imigrantów. Masowych deportacji można spodziewać się jesienią.

 

Organizacje broniące praw imigrantów obawiają się licznych deportacji i zaostrzenia polityki imigracyjnej, zwłaszcza po wyborach w 2018 roku. Zyskuje bowiem na poparciu Partia Demokratów, która chce jeszcze bardziej surowego traktowania imigrantów.

 

Szwedzi nauczeni doświadczeniem obecnie przyjmują tylko tych, którzy uciekają przed wojną. Otrzymują oni status bezpaństwowca i po zakończeniu konfliktu będą odesłani z powrotem do kraju. Nie mogą już liczyć na azyl.

 

Źródło: foreignaffaris.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram