Trudna sytuacja w Ostersund, niewielkim, mieście w północnej Szwecji, stała się powodem dyskusji wśród Szwedów. Wszystko ze względu na serię ataków na kobiety, do których doszło w ostatnim czasie. Od 20 lutego, na policji zgłoszono już 6 przypadków gwałtów. Policja nie wyklucza, że ma to związek z nielegalnymi imigrantami.
Szef miejscowej policji Stephen Jerand, zwrócił uwagę na trudną sytuację w Ostersund i częste ataki na kobiety. Ostrzegł mieszkanki przed próbami gwałtu, a także poprosił o nie poruszanie się po mieście bez opieki mężczyzn.
Wesprzyj nas już teraz!
– To poważne, troszczymy się o ochronę kobiet i dlatego wychodzimy i o tym mówimy – powiedział Jerand. Wśród zgłoszeń, które dotarły na miejscowy komisariat jest usiłowanie gwałtu, do którego miało dojść w centrum miasta, a także molestowanie 10 – letniej dziewczynki. Przedstawiciel policji nie poinformował czy wszystkie przypadki ataku na kobiety mają związek z przybywaniem do miasta nielegalnych imigrantów. Biorąc pod uwagę wydarzenia z innych miast, nie można tego wykluczyć.
Pomimo realnego zagrożenia dla mieszkanek, portal The Local pisze, że jest Szwecja jest dumna z promocji równości płci.
Warto przypomnieć, że w styczniu, sztokholmska policja tuszowała sprawy związane z przestępstwami popełnianymi przez osoby ubiegające się wcześniej o azyl w Szwecji. Wówczas w trakcie koncertu rockowego, kobiety były wielokrotnie atakowane oraz napastowane przez przybyszów m.in. z Afryki Północnej. Policja przyznała, że nie informowała na bieżąco o wydarzeniach, ze względu na obawę przed roznieceniem anty imigranckich nastrojów społecznych.
Źródło: niezalezna.pl, tvn24.pl
Poz