Redaktorzy słownika wydawanego przez Akademię Szwedzką zaprezentują 13 tysięcy nowych słów. Wśród nich znajdą się także te genderowo poprawne, na przykład zaimek „hen”.
Szwecja należy do czołówki państw propagujących teorię gender. „Neutralne” żłobki zainspirowały już francuskich socjalistów, a zwłaszcza minister ds. kobiet Najat Vallaud-Belkacem. To jednak nie koniec postępu.
Wesprzyj nas już teraz!
W nowej wersji słownika wydawanego przez Akademię Szwedzką znajdzie się wiele nowych słów, w tym te postępowe, choć przez Szwedów jeszcze nie używane. – Będzie 13 tys. nowych słów, wśród nich znajdzie się „hen” – oznajmił Sture Berg, jeden z redaktorów. W języku szwedzkim „han” znaczy „on”, a „hon” ona. „Hen” używane może być wobec osób… przechodzących proces zmiany płci. Słownik trafi do sprzedaży już 15 kwietnia.
Zaimek „hen” został wymyślony w Szwecji jeszcze w latach 60-tych ubiegłego wieku, pod wpływem silnych wówczas ruchów feministycznych. Mimo wysiłków nie stał się popularny. Teraz zmienić ma to politpoprawna inżynieria języka.
FLC