Obywatele dostrzegają, że politycy stracili kontrole nad migracją, mówiła szwedzka minister Maria Malmer Stenergard. Polityk zwracała uwagę, że masowa migracja i bezkarność cudzoziemskich przestępców wstrząsa liberalnym porządkiem Unii Europejskiej. Politykę migracyjną trzeba uporządkować. Inaczej zasady wolnego przepływu osób i towarów będą trudne do utrzymania, zauważyła przedstawicielka szwedzkiego rządu. Jak dodawała, nasilony napływ obcokrajowców przyczynił się do pogorszenia sytuacji w kraju i plagi przestępczości.
Wewnętrzne kontrole graniczne w UE wywołują we mnie smutek, dlatego należy uporządkować migrację, aby zachować mobilność – podkreśliła w czwartek 26 września w wywiadzie dla gazety „Dagens Nyheter” nowa szefowa MSZ Szwecji Maria Malmer Stenergard.
Według polityk, która do początku września przez dwa lata była ministrem migracji, ograniczenie napływu cudzoziemców do Szwecji było posunięciem „logicznym”. „Jeśli wyborcy zauważają, że politycy stracili kontrolę, pojawiają się żądania drastycznych środków, a kraje zamykają granice” – zaznaczyła.
Wesprzyj nas już teraz!
W Szwecji w ciągu ostatnich 20 lat liczba osób urodzonych za granicą wzrosła z jednego do dwóch milionów, a populacja kraju zwiększyła się do ponad 10 mln mieszkańców. Malmer Stenergard uważa, że w znacznej mierze w wyniku dużej imigracji i słabej integracji pojawiły się w Szwecji zjawiska uzależnienia od zasiłków, radykalizacji oraz przestępczości zorganizowanej.
Szefowa szwedzkiej dyplomacji podkreśliła, że „jest różnica, z jakich krajów pochodzą imigranci”. W latach 70. XX wieku do Szwecji przybyły duże grupy robotników z Finlandii, którzy szybko zasilili rynek pracy. – Oni są do nas podobni i szybko wtapiają się w społeczeństwo, analogicznie jest teraz w przypadku Ukraińców. Mamy zupełnie inne możliwości przyjęcia takich osób niż imigrantów z innych regionów – zaznaczyła.
Mamer Stenergard dodaje, że w przypadku imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki „mamy do czynienia z niższym wykształceniem i zupełnie innym pochodzeniem kulturowym”. – Wiele z tych krajów ma inne społeczeństwo i inne sposoby rozwiązywania konfliktów – dodała. Wskazując na tę inność polityk miała na myśli agresję i skłonność do rozlewu krwi.
43-letnia Malmer Stenergard jest parlamentarzystą centroprawicowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej premiera Ulfa Kristerssona i uchodzi za jego lojalnego współpracownika. Ukończyła prawo na Uniwersytecie w Lund, pracowała m.in. jako komornik.
Jako minister ds. migracji skutecznie ograniczyła skalę napływu cudzoziemców do Szwecji. Za jej rządów znacznie spadła liczba osób, które występują o azyl oraz nastąpiło zaostrzenie wymogów dla migrantów zarobkowych. Takie działania to wynik umowy partii tworzących rząd z przeciwną patologicznej polityce migracyjnej partii Szwedzcy Demokraci.
W 2015 roku Szwecja przyjęła rekordową liczbę wniosków o azyl – 162 tys., głównie z takich krajów jak Afganistan i Syria. Wówczas władze zdecydowały o przywróceniu kontroli na granicach.
Malmer Stenergard zapewniła obejmując tekę szefowej MSZ, że jej najważniejszym zadaniem na nowym stanowisku będzie wspieranie Ukrainy.
(PAP)/oprac. FA
