Aida Hadzialic, pierwsza w historii muzułmanka wchodząca w skład szwedzkiego rządu, chce dyskusji na temat funkcjonowania szkół religijnych. Minister szkolnictwa policealnego i edukacji dorosłych stawia na koedukację wolną od wpływów religii.
– Prawo dotyczące szkolnictwa w Szwecji stanowi, że nauczanie w szkole ma być świeckie. Mimo to docierają do nas sygnały, że w niektórych szkołach chłopcy i dziewczęta uczą się w oddzielnych klasach (ze względów religijnych – red.). Nie możemy się na to godzić – oświadczyła Hadzialic.
Wesprzyj nas już teraz!
Zdaniem minister szkolnictwa policealnego i edukacji dorosłych należy w szwedzkim parlamencie rozpocząć ponadpartyjną dyskusję na temat zakazu funkcjonowania szkół religijnych. Hadzialic chce znaleźć sposób, na zagwarantowanie tego, by „szkolne klasy w Szwecji były wolne od wpływów religii.” – Szkoły w Szwecji muszą być dla wszystkich, muszą skończyć z segregacją płciową – dodała.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, w ramach szwedzkiego systemu edukacji działają szkoły finansowane z budżetu państwa, które są zarządzane przez podmioty prywatne. Prowadzeniem wielu z nich zajmują się organizacje o charakterze religijnym. Wszystkie szkoły muszą realizować obowiązkowy, świecki program nauczania.
Źródło: rp.pl
MA