W liczącej ok. 18 mln Nadrenii Północnej–Westfalii imigranci stanowią już blisko 1/6 mieszkańców. Ten najludniejszy i najsilniej uprzemysłowiony land Republiki Federalnej Niemiec szybko zmienia swój charakter, a polityka Berlina sprzyja postępującej islamizacji także tego landu.
Nadrenia Północna–Westfalia to największy pod względem liczby ludności land niemiecki. Przy powierzchni ponad 34 tys. km kw. i populacji rzędu 18 mln jest on większy od wielu państw europejskich. Silne uprzemysłowienie i zurbanizowanie regionu przyciągają nowych osadników, w większości spoza Niemiec. W 2019 roku w Nadrenii Północnej–Westfalii odnotowano obecność 2,7 mln obcokrajowców, spośród których większość to muzułmanie. Ich obecność zmienia charakter takich miast, mających swoją markę w Europie, jak Kolonia, Düsseldorf, Dortmund, Essen, Duisburg, Bochum, Bielefeld czy wcześniejsza stolica RFN – Bonn. Tendencja wzrostu liczby imigrantów wśród ogółu mieszkańców Nadrenii Północnej–Westfalii utrzymuje się co najmniej od dekady. Symbolem islamizacji regionu było otwarcie w 2018 roku w Kolonii (największym mieście Nadrenii Północnej–Westfalii) Centralnego Meczetu (Zentralmoschee Köln, tur. Merkez-Cami), który na powierzchni 4,5 tys. m kw. jest w stanie przyjąć jednorazowo od 2 do 4 tys. wiernych.
Wesprzyj nas już teraz!
Według Centralnego Rejestru Cudzoziemców prowadzonego przez Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców jeszcze w 2010 r. w Nadrenii Północnej-Westfalii zarejestrowano 1,8 miliona cudzoziemców, co oznacza przyrost imigrantów do końca 2019 rok o prawie milion nowych osób. Według danych federalnych, większość cudzoziemców w tym landzie to Turcy (492 tys.), Syryjczycy (226 tys.), Polacy (221 tys.), Włosi (143 tys.) i Rumuni (138 tys.).
Muzułmańscy przybysze dominują wśród obcokrajowców nie tylko w tym landzie. Szacuje się, że obecnie populacja ludności muzułmańskiej w całych Niemczech przekroczyła liczbę 5 mln osób. Ostatnio władze landu zadeklarowały – mimo trwania pandemii koronawirusa – gotowość przyjęcia kolejnych muzułmańskich imigrantów z Azji, którzy obecnie czekają na wyjazd z greckich wysp do bogatszych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Źródło: Prvni Zpravy.cz, RP-online.de, Aachener Zeitung.de
Jan Bereza