Premier Beata Szydło przemawiając w Sejmie odniosła się do ataków opozycji na rząd z powodu odwołania wszystkich pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego powołanych przez poprzednią władzę. „Trybunał Konstytucyjny potraktowaliście jako bastion obrony waszego interesu i wpływu” – powiedziała szefowa rządu. [Premier Szydło ponownie odniosła się do sprawy w wieczornym orędziu]
– Krzyczycie i straszycie, przenosicie strach na ludzi, nie tędy droga. Trybunał Konstytucyjny potraktowaliście jako bastion obrony waszego interesu i wpływu – mówiła we wtorek Beata Szydło do przedstawicieli opozycji, żądających przerwy w obradach nad przyszłorocznym budżetem w celu złożenia przez rząd wyjaśnień w sprawie procedowania zmian w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym.
Wesprzyj nas już teraz!
– Chcę dzisiaj oświadczyć, że opublikowane zostanie orzeczenie TK, tak jak mówiłam, w terminie, ale jeżeli tak bardzo upominacie się o to orzeczenie, to powiem wam, że w tym orzeczeniu zostało określone, że to wy złamaliście konstytucję, wprowadziliście zmiany, które miały na celu, by sędziowie wprowadzeni z waszego nadania blokowali dobre zmiany, których chcą Polacy i obywatele – powiedziała Szydło.
Szefowa rządu w ostrych słowach zwróciła się do polityków opozycji, którzy do niedawna sprawowali rządy w Polsce. – Byliście aroganccy, byliście pyszni i przez osiem lat podejmowaliście tylko takie decyzje ponad głowami obywateli, które leżały w waszym politycznym interesie. A jedyne, co mieliście do zaoferowania Polakom przez te osiem lat, to straszenie Prawem i Sprawiedliwością, tak jak próbujecie to robić teraz. To jest wasza oferta dla obywateli – wytknęła premier.
– Ale obywatele (…) powiedzieli wam – nie. Mają dosyć takiej polityki. Polacy nie chcą chaosu, nie chcą bałaganu. Polacy chcą (..), żebyście dojrzeli sprawy Polaków” – mówiła. „Przez osiem lat byliście głusi na to, co mówią do was ludzie. Nie rozumiecie, że polityka to służba. Nie rozumiecie tego, że każdy w Polsce ma takie same prawa i ma takie same obowiązki bez względu na to, jaki jest jego status społeczny, polityczny i ekonomiczny – wskazała.
Omawianej sprawie premier Szydło poświęciła również wieczorne orędzie wygłoszone na antenie Telewizji Polskiej. Zwróciła uwagę, iż w polskiej kulturze politycznej przyjęty jest zwyczaj, iż nowemu rządowi daje się 100 dni. – Rząd prawa i sprawiedliwości nie dostał tego czasu opozycja nie potrafiła wznieść sponad własny interes – zauważyła.
Beata Szydło stwierdziła, iż Platforma Obywatelska chciała użyć Trybunału Konstytucyjnego dla zatrzymania reform planowanych przez PiS: obniżenie wieku emerytalnego, program 500 złotych na dziecko, czy też opodatkowanie banków i hipermarketów. „Nie pozwolę na zatrzymanie dobrej zmiany” – podkreśliła szefowa rządu, argumentują, iż to Polacy wybierając rząd Prawa i Sprawiedliwości, powiedzieli „Koniec z pychą i arogancją władzy”.
– Tu nie chodzi o demokrację – stwierdziła Szydło w odniesieniu do protestów opozycji, które jej zdaniem mają służyć obronie lobby banków i zagranicznych korporacji. Jednocześnie premier podkreśliła, iż „siła tkwi w naszej wspólnocie”, odnosząc się do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, podczas których skupiamy się na tym, co nas łączy, a nie na tym, co nas dzieli. O to też zaapelowała Prezes Rady Ministrów.
Źródło: rmf24.pl
FO