– Wprowadzić obostrzenia co najmniej takie, jak w tamtym roku – maksymalnie 5 osób jednocześnie – stwierdził w poniedziałek na antenie radia ZET Szymon Hołownia zapytany o to, jakie obostrzenia powinny zostać nałożone na kościoły na czas Wielkanocy.
Według Hołowni należy traktować kościół jako budynek i egzekwować w nim prawo, tak jak w każdym innym miejscu, a nie „uprzejmie zwracać się do proboszczów i księży, żeby byli tak łaskawi i przestrzegali prawa”. – Bóg po to dał nam rozum, prawa fizyki i znajomość praw biologii, żebyśmy wyciągali wnioski a te prawa są jasne – kościół to też budynek i wirus tam też może transmitować – powiedział Hołownia.
Wesprzyj nas już teraz!
Lider Polska 2050 zaznaczył, że stanowisko rządu powinno być jednoznaczne i „naprawdę restrykcyjne”, ponieważ dotarły do niego sygnały, że „policja nie ma w zwyczaju kontrolować kościołów”.
Zapytany o to, czy był w Niedzielę Palmową w kościele, Szymon Hołownia odpowiedział, że nie. – To kwestia szacunku do życia ludzkiego, piątego przykazania – mówił.
Źródło: Radio ZET, radiozet.pl
TK