Tadżykistan zakazał działalności Partii Islamskiego Odrodzenia. Decyzja ta została ostro skrytykowana przez ONZ i Wysokiego Komisarza ds. Praw Człowieka.
Walkę z partią islamskich radykałów w Tadżykistanie, w ślad za ONZ potępiła też amerykańska organizacja Freedom House. Partia Islamskiego Odrodzenia została przez tadżycki Sąd Najwyższy uznana za organizację terrorystyczną.
Wesprzyj nas już teraz!
Zintensyfikowane działania władz w Duszanbe przeciwko Partii Islamskiego Odrodzenia mają miejsce od początku września. Zatrzymany został m.in. lider ugrupowania Mudiddin Kabiri oraz 13 innych członków partii. Wszyscy usłyszeli zarzuty „próby nielegalnego przejęcia władzy z użyciem siły”.
Pod koniec września tadżyckie MSW poinformowało o zlikwidowaniu terrorystycznego pro islamskiego ugrupowania byłego ministra obrony kraju.
Po wrześniowych sukcesach, rosyjski prezydent Władimir Putin oświadczył, że w pełni popiera i wspiera legalne władze Tadżykistanu walczące z ugrupowaniami dążącymi do islamizacji młodej republiki.
Współczesny Tadżykistan coraz bardziej upodabnia się do sąsiednich satrapii – Uzbekistanu i Turkmenistanu, z władzą absolutną i kultem prezydenta, 62-letniego Emomali Rachmona.
Według najnowszych danych, obecnie ponad 97proc. mieszkańców 7-milionowego Tadżykistanu to muzułmanie (islam sunnicki).
Źródło „Interfax”
ChS