31 maja 2017

Tajemnice katowni UB. W Bielsku Podlaskim odnaleziono szczątki kolejnych osób

(Fot. A. Białous)

Podczas zakończonego właśnie kolejnego etapu prac poszukiwawczo – ekshumacyjnych na terenie dawnego Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku Podlaskim odkryto kompletne szkielety dwóch osób, w tym młodej kobiety i pojedyncze szczątki trzeciej.

 

Prace odbywały się w ramach śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN w Białymstoku, dotyczącego dokonanych w latach 1944–56 przez funkcjonariuszy PUBP w Bielsku Podlaskim zabójstw działaczy i członków polskich organizacji niepodległościowych. Wątki tego postępowania dotyczą też psychicznego i fizycznego znęcania się nad członkami organizacji niepodległościowych, którzy zostali pozbawieni wolności. IPN chce ustalić zarówno sprawców zbrodni, jak i personalia wszystkich ofiar. Wśród dowodów są m.in. akta byłego Wojskowego Sądu Rejonowego w Białymstoku, dotyczące czynności procesowych wobec zatrzymywanych przez UB osób.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Poprzedni etap poszukiwań na terenie bielskiej katowni, rozpoczęty 18 kwietnia, a zakończony na początku maja, pozwolił odnaleźć szczątki sześciu osób. Natomiast podsumowując efekty prac od ich początku do dziś można mówić o odkryciu szczątek kilkunastu osób. Odnaleziono także łuski karabinowe i pocisk do radzieckiej broni systemu Mosin oraz łuskę pistoletową systemu Tokariew. Takiej broni i amunicji używali funkcjonariusze UB.

 

Na obecnie zakończonym etapie poszukiwań, ujawniono szczątki kolejnych trzech osób – młodej kobiety i dwóch mężczyzn. Zostaną one poddane identyfikacyjnym badaniom genetycznym DNA. IPN pobiera od członków rodzin pomordowanych przez UB materiał DNA do badań porównawczych. Obecnie sondaże archeologiczne prowadzone były na placu przy garażach dawnej siedziby bielskiego UB. Informacje, iż znajdują się tam pochówki Niezłomnych, przekazała prokuraturze IPN miejscowa ludność. 

 

Bielski klasztor ojców karmelitów z XVII w. był świadkiem cierpień wielu polskich patriotów. Po kasacji zakonu w początkach XIX w. obiekt ten władze carskie przeznaczyły  na więzienie. Pełnił taką rolę przez cały okres zaborów. UB zajęło obiekt we wrześniu/październiku 1944 r. W budynku głównym, otoczonym murem w kształcie czworoboku z wieżyczkami, urządzono m.in. pokoje przesłuchań, świetlicę, kuchnię i stołówkę. W niewielkim budynku znajdującym się na wewnętrznym dziedzińcu zorganizowano areszt. Najpewniej budynek był użytkowany nie tylko przez UB, ale też NKWD.

 

Śledztwa, jakie przechodzili więźniowie PUBP w Bielsku Podlaskim były szczególnie ciężkie. Wielu z nich zostało zamęczonych w ich trakcie. Świadkowie wspominają o rozstrzeliwaniu więźniów bez wyroku pod murem zwanym „ścianą śmierci”. Zwłoki zamęczonych, rozstrzelanych, a także przywiezionych z obław, topiono w studni znajdującej się niegdyś na dziedzińcu klasztornym, palono i grzebano na terenie katowni lub wywożono do lasu.

Adam Białous

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram