Aborcja nie jest nigdy wyłącznym czynem matki. Winę za to zło współdzielą zawsze w mniejszym lub większym zakresie także inni. Przypomniał o tym arcybiskup San Francisco, Salvatore Cordileone. Hierarcha wskazał też, że politycy, którzy popierają legalność mordowania dzieci nienarodzonych, nie mogą przyjmować Komunii świętej.
1 maja abp Salvatore Cordileone ogłosił list dotyczący zasad przyjmowania Komunii świętej. To głos w amerykańskiej debacie toczącej się od objęcia prezydentury w kraju przez nominalnego katolika, proaborcyjnego Joe Bidena. Abp Cordileone stwierdza w liście, że osoba, która popiera zło aborcji, nie może przyjmować Eucharystii.
„To zasadnicza kwestia spójności: przyjmowanie Najświętszego Sakramentu jest w katolickiej liturgii wyrazem publicznej wiary i akceptacji moralnego nauczania Kościoła katolickiego, a także pragnienia życia w zgodzie z nim” – napisał arcybiskup. „Wszyscy na różne sposoby temu nie dostajemy, ale jest wielka różnica między walką o to, by żyć w zgodzie z nauczaniem Kościoła, a odrzucaniem tego nauczania” – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Następnie abp Cordileone zwrócił się wprost do katolickich polityków w USA, wzywając ich, bo położyli kres mordowaniu dzieci. „Macie możliwość zrobienia czegoś konkretnego i decyzyjnego, by zatrzymać zabijanie. Proszę, zatrzymajcie zabijanie. I proszę, przestańcie udawać, że popieranie czy praktykowanie wielkiego zła moralnego – a tym jest zduszenie niewinnego ludzkiego życia, odmowa fundamentalnego prawa człowieka – jest w jakiś sposób zgodne z wiarą katolicką. Nie jest. Proszę, powróćcie do całości waszej katolickiej wiary” – napisał.
Przypomniał też, że ci, którzy przyjmują w sposób niegodny Eucharystię, narażają swoją duszę i zgodnie ze słowami św. Pawła winni będą Ciała i Krwi Pańskiej.
Źródło: ncregister.org
Pach