We wtorek o 20.35 w „Oknie życia” znajdującym się w domu prowincjalnym Zgromadzenia Sióstr św. Józefa w Tarnowie przy ul. Mościckiego rozległ się dzwonek. Życie kilkutygodniowej dziewczynki zostało ocalone.
We wtorek „szybko zeszłyśmy do pokoju i w oknie zobaczyłyśmy małą dziewczynkę. Radości, że matka pozwoliła dziecku żyć, towarzyszą też łzy, bo kobieta musi przeżywać ciężkie chwile. Modlimy się za matkę tego dziecka” – dodaje siostra Joannes Mazurkiewicz. „Była dobrze ubrana, miała smoczek, była zawinięta w rożek, wyglądała na zadbane dziecko”- relacjonuje siostra.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z procedurą wezwano pogotowie. W szpitalu dziecko zostanie dokładnie zbadane. O dziewczynce zostawionej w „Oknie życia” zostanie też poinformowany ośrodek adopcyjny.
To pierwsze dziecko w tarnowskim oknie. Okno życia im. św. Zygmunta Gorazdowskiego otwarto w Tarnowie w marcu 2009 roku.
Istnienie ratujących życie dzieciom „Okna życia” jest wciąż zagrożone. Komitet Praw Dziecka ONZ chce delegalizacji okien życia. Jak argumentuje, naruszają one prawo dziecka do poznania swoich biologicznych rodziców. W Polsce pierwsze „okno” powstało w 2006 roku, dziś jest ich około czterdziestu. W tym czasie uratowały życie blisko pięćdziesięcioro dzieci.
Źródło: rdn.pl
luk
