„Krążą pogłoski, że przełożeni Bractwa św. Piotra, Bractwa Chrystusa Króla, Instytutu Dobrego Pasterza i innych zgromadzeń zostaną wezwani do Rzymu, aby dyskutować nad implementacją Traditionis custodes” – twierdzi dr Taylor Marshall w najnowszym podcaście. Zdaniem katolickiego autora idzie czas wielkiej próby dla wspólnot Summorum Pontificum.
Autor książki Infiltracja. Spisek, który ma zniszczyć Kościół od środka i popularnego podcastu apologetycznego w serwisie YouTube skomentował nieoficjalne doniesienia z Watykanu, wedle których papież Franciszek planuje spotkanie z przełożonymi zgromadzeń kapłańskich przywiązanych do tradycyjnej Mszy Świętej. Przy okazji publicysta naszkicował rys historyczny ruchu „tradycjonalistycznego” i przedstawił swoją interpretację na temat taktyki stosowanej przez papieża Franciszka.
– Papież Franciszek jest wrogo nastawiony wobec tego, co określa się „trydenckim” katolicyzmem. „Trydencki katolicyzm” jest po prostu katolicyzmem, to po prostu chrześcijaństwo – powiedział Marshall, wskazując, że Sobór Trydencki wyjątkowo silnie wystąpił przeciwko błędom protestantyzmu, które dziś powracają i dostały się do wnętrza Kościoła za sprawą infiltracji prowadzonej głównie w latach 30, 40, 50-tych XX wieku, co doprowadziło do zmiany nauczania Kościoła podczas Soboru Watykańskiego II oraz zmiany Mszy po Soborze.
Wesprzyj nas już teraz!
Sobór Trydencki i Sobór Watykański II
Częścią dziedzictwa Soboru Trydenckiego, jak przypomina autor podcastu, było swoiste „uświęcenie” i nieodwołalne usankcjonowanie rytu rzymskiego (zwanego dziś potocznie „trydenckim”) jako jedynego obowiązującego wyrazu liturgicznej modlitwy Kościoła zachodniego. Następnie doszło do weryfikacji wszystkich osiągnięć Soboru Trydenckiego w imię fałszywie pojętego ekumenizmu, by nie razić protestantów. „Ale prawdziwy moment dysjunkcji, prawdziwy moment kryzysu nastąpił, gdy Watykan zmienił liturgię”, która w swojej tradycyjnej wersji, jak twierdzi Marshall, w 90 procentach jest taka sama, jaka była już VI wieku, a jeżeli były modyfikacje (jak dodanie Agnus Dei), to były one stopniowe, a nie „radykalne”, jak te podjęte przez Pawła VI czy obecnie Franciszka.
Zdaniem dr Marshalla strategia papieża Franciszka zmierza do zepchnięcia wszystkich tradycjonalistów w swego rodzaju „kozi róg”, czemu ma służyć likwidacja komisji Ecclesia Dei, która dotychczas oddzielała Bractwo św. Piusa X od innych „tradycjonalistów” i przeniesienie tych drugich spod auspicji Kongregacji Nauki Wiary pod zwierzchność „super liberalnej, niebezpiecznej” Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (której nowym prefektem jest abp Arthur Roche, którego abp Carlo Maria Viganò określił „zaciekłym wrogiem” Mszy Świętej Wszech Czasów). Ma temu służyć wreszcie nowe motu proprio Traditionis custodes, które pokazuje jasno dążenie do zlikwidowania dywersyfikacji i pluralizmu, z których w ramach życia kościelnego korzystały dotąd wspólnoty przywiązane do Tradycji.
– Uważam, że strategia papieża Franciszka, o której nie mówi wprost, (…) od kiedy w 2015 zaczął być miły dla FSSPX, polega na utrzymywaniu ich w zadowoleniu, a potem spychanie wszystkich tradycjonalistów w oficjalnych strukturach w stronę FSSPX, żeby zgromadzić wszystkich jednym miejscu i po wszystkim zamknąć za nimi bramę – przekonuje Taylor Marshall. Uważa on jednak, że tak zdecydowane działania będą przeciwskuteczne, a im mocniejszy będzie atak, tym prędzej dojdzie do reakcji ze strony wiernych, która doprowadzi do ostatecznego zwycięstwa Tradycji i tradycyjnej Mszy Świętej.
Spotkanie papieża z przełożonymi „tradycjonalistów”?
Na podstawie watykańskich pogłosek publicysta sugeruje, że do spotkania dojdzie we wrześniu, a przebiegnie ono jego zdaniem według następującego scenariusza: przedstawiciele Watykanu wyrażą uznanie dla pracy i dzieła tradycyjnych instytutów, po czym postawią żądanie, aby dowieść w sposób pewny, że każdy ksiądz i każdy seminarzysta przyjmuje w 100 procentach nauczanie Soboru Watykańskiego II oraz ważność i godziwość nowej Mszy, co będzie warunkiem do wyrażenia zgody na dalszą działalność. Będzie to „test lojalności wobec Vaticanum II” – mówi Marshall. Kolejnym warunkiem może być jego zdaniem zgoda na odprawianie, przynajmniej okazjonalnie, nowej Mszy, jak również bezwzględny wymóg, by przynajmniej raz w roku wziąć udział w koncelebrze Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek. Ów wymóg koncelebry pojawił się już we francuskiej diecezji Dijon, z której biskup usunął księży Bractwa św. Piotra właśnie za odmowę sprawowania nowej Mszy i koncelebry.
Przełożeni, jak sugeruje dr Marshall, będą mieli dwie drogi, albo zgodzić się na to wszystko, co wprawdzie „nie zniszczy tradycyjnego ruchu, ale będzie stanowiło jego poważne stopnienie” w oficjalnych strukturach. Drugą drogą będzie opór, w przypadku którego trudno, jak wskazuje autor podcastu, przewidzieć skutki, a który może spowodować nowe rozłamy w środowisku. Na koniec Taylor Marshall zachęcił do podjęcia walki poprzez świętość życia i codzienne odmawianie Różańca oraz zasugerował, że konsolidacja środowisk przywiązanych do Tradycji jest dobrym środkiem, by przeciwstawić się, a przynajmniej zminimalizować skutki nadużycia władzy ze strony papieża Franciszka.
Źródło: YouTube
FO