13 czerwca 2023

Ten święty może pomóc Europie odnaleźć zagubioną wiarę. 6 rzeczy o św. Antonim Padewskim

(flickr.com/ Lawrence OP)

Św. Antoni Padewski jest jednym z najbardziej popularnych świętych w Kościele katolickim. Jego grób odwiedza rocznie około 5 milionów osób. Pomimo upływu wieków sława Antoniego nie maleje, a kolejne pokolenia wierzących, gdy coś zgubią, proszą „Święty Antoni jak twoje imię słynie, tak moja zguba niech nigdy nie zginie”. W Polsce jest aż 177 parafii pod wezwaniem św. Antoniego.  

1.Nie od razu został Antonim

Pochodził z zamożnej portugalskiej rodziny Bulonne. Jego imię chrzestne brzmiało Ferdynand. Już jako nastolatek zapragnął prowadzić życie zakonne. Wybrał zakon Kanoników Regularnych św. Augustyna, a dokładnie jego siedzibę w rodzinnej Lizbonie. Tam rozpoczął naukę od studiowania teologii, dzieł świętych ojców Kościoła oraz dzieł łacińskich klasyków.

Wesprzyj nas już teraz!

Miał jednak problem z rodzicami, rodzeństwem i krewnymi, którzy bardzo często go odwiedzali w zakonie. Mieli blisko, więc ciągle ktoś z bliskich Antoniego nawiedzał. Nie służyło to jednak jego rozwojowi duchowemu i intelektualnemu jako zakonnika. Dlatego też poprosił przełożonych, żeby go przenieśli do innego domu zakonnego.

W ten sposób trafił do Opactwa Świętego Krzyża w mieście Coimbra, które wówczas było stolicą Portugalii. Dopiero tu mógł skupić się na nauce seminaryjnej i w roku 1219 przyjął upragnione święcenia kapłańskie. Niedługo potem opactwo, w którym mieszkał, gościło noclegiem i posiłkiem pięciu braci Franciszkanów. Podążali oni na misję do muzułmańskiego Maroka. Antoni zapoznał się z nimi i bardzo go ujął ich prosty, ubogi a jednocześnie radosny styl życia. Tak się złożyło, ze rok później brał udział w pogrzebie pięciu Franciszkanów, którzy w Maroko zginęli, z rąk muzułmanów, męczeńską śmiercią.

Ta informacja tak mocno wstrząsnęła Antonim, iż postanowił on pójść w ślady franciszkańskich misjonarzy. W roku 1220 opuścił zakon Kanoników św. Augustyna i wstąpił w szeregi Franciszkanów. Dopiero tu przybrał zakonne imię Antoni. Chciał ewangelizować w Maroku, jednak najwyraźniej Bóg miał co do niego inne plany. Antoni zachorował. Ostatecznie trafił do Asyżu, gdzie poznał św. Franciszka.

2.Jego płomienne kazania gromadziły tłumy

W Asyżu okazało się, że Antoni jest doskonałym kaznodzieją. Jego kazania, również spisywane w księgi, stały się sławne. W pracy nad nimi posługiwał się tzw. „metodą konkordancji tematycznej” łącząc ze sobą cztery rodzaje tematyki: historię Starego Testamentu oraz trzy części Mszy św. – introit (pieśń na wejście), epistołę (czytanie z listów apostolskich) i Ewangelię. Miał niezwykły dar wymowy. Operował językiem bardzo obrazowym i plastycznym. Do tego żył jak prawdziwy asceta. To wszystko sprawiało, że gromadziły się przy nim tak wielkie tłumy, iż musiał głosić kazania na placach. Żaden kościół nie mógł pomieścić ogromu słuchaczy.

Przełożeni doceniając talent kaznodziejski Antoniego, mianowali go generalnym kaznodzieją zakonu franciszkanów. Od tego czasu Antoni przemierzał rozległe rejony północnych Włoch głosząc kazania w miastach i wsiach. Najdłużej głosił w Rzymie, gdyż papież Grzegorz IX, będący pod wrażeniem kazań Antoniego, uprosił go, aby ten przemawiał do tłumów pielgrzymów, przybywających do Rzymu, a także pisał kazania papieskie. Antoni obdarzony był nie tylko darem wymowy, ale też wieloma innymi charyzmatami – miał dar bilokacji, czytania w ludzkich sumieniach, proroctwa.     

3.Gdy heretycy nie chcieli słuchać, czyniły to… ryby

W latach 1225-1227 Antoni głosił kazania w południowej Francji, gdzie z całą mocą i bardzo skutecznie zwalczał szerzącą się tam herezję katarów (albigensów). Znana jest związana z tym opowieść, często przedstawiana na obrazach przez malarzy. Kiedy heretycy nie chcieli słuchać słów Antoniego, wówczas kaznodzieja przemówił do ryb. Ryby miały wychylić głowy z wody i uważnie słuchać kazania Antoniego. Poruszeni tym heretycy, również zaczęli słuchać kaznodziei, a wskutek tego nawrócili się.  

4.Patron wielu kościołów i ołtarzy

Święty Antoni Padewski (ważny jest przymiotnik Padewski, bo w Kościele czczonych jest aż 16 świętych o imieniu Antoni) przedstawiany jest na obrazach w franciszkańskim, zgrzebnym habicie, z białą lilią w dłoni (symbol czystości) i dzieciątkiem Jezus na ręku (doznał objawienia Dzieciątka Jezus podczas przebywania na pustelni). Taki wizerunek świętego Antoniego (obrazy lub rzeźby) znajdziemy praktycznie w każdym starym kościele. Przeważnie jest on patronem któregoś z bocznych ołtarzy. Bardzo wiele jest również świątyń noszących imię św. Antoniego Padewskiego – w Polsce jest aż 177 takich kościołów. Obecnie najbardziej znany to kolegiata św. Antoniego Padewskiego w Sokółce, gdzie w roku 2008 miał miejsce głośny na całym świecie Cud Eucharystyczny.

5.Jak św. Antoni stał się patronem rzeczy zagubionych?

Stało się to wskutek pewnego legendarnego zdarzenia, o którym oficjalne życiorysy Antoniego raczej nie informują. Otóż Antoni, jako duchowny gruntownie wykształcony,  pracował jako profesor teologii na kilku uniwersytetach. Do pełnienia roli wykładowcy rzetelnie się przygotowywał i za każdym razem spisywał swoje wykłady, by potem móc je wygłaszać przed studentami. Wedle dawnego zwyczaju każdemu profesorowi towarzyszył młody brat, który miał za zadanie pomagać w przygotowaniach do zajęć. Pewnego razu nowicjusz współpracujący ze świętym Antonim uległ złej pokusie i ukradł spisane na kartach wykłady Antoniego, z niecnym zamiarem opublikowania ich w formie książki pod swoim nazwiskiem. Antoni gorąco modlił się o odnalezienie utraconych wykładów, by móc dalej na ich podstawie uczyć. Wskutek tych modlitw jego pomocnik – złodziejaszek, poczuł tak silne wyrzuty sumienia, że oddał notatki swojemu mistrzowi i go przeprosił. I tak oto Antoni stał się patronem rzeczy zagubionych. 

6.Santo Subito

Antoni zmarł w wieku zaledwie 36 lat z powodu choroby zwanej wodną puchliną. Pochowano go w kościele pw. Matki Bożej w Padwie (stąd Antoni Padewski). W mieście tym przebywał przez ostatni rok życia, sprawując tam funkcję ministra prowincji Północnych Włoch zakonu franciszkańskiego. Zaraz po jego pogrzebie, pielgrzymi przybywający na grób Antoniego, doznawali cudownych uzdrowień. Z powodu dużej ich liczby papież ogłosił Antoniego, zaledwie niecały rok po śmierci, świętym Kościoła. Kult św. Antoniego rozszedł się po całym świecie bardzo szybko. Grzegorz IX bullą Cum iudicat w 1233 roku wyznaczył dzień jego dorocznej pamiątki na 13 czerwca. Sykstus V w 1586 r. włączył jego święto do kalendarza powszechnego Kościoła. Na życzenie króla Hiszpanii Filipa V papież Innocenty XIII w roku 1722 ustanowił 13 czerwca świętem dla całej Hiszpanii i podległej jej wówczas Ameryki Południowej. W Padwie zainicjowano praktykę czczenia w każdy piątek śmierci św. Antoniego i we wtorek jego pogrzebu. W 1946 r. Pius XII ogłosił go doktorem Kościoła. Grób św. Antoniego w Padwie odwiedza 5 mln osób rocznie.

Adam Białous

Św. Antoni Padewski. Największy franciszkański cudotwórca

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(4)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 031 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram