Analityk Michael Cecire przekonuje, że w obecnej sytuacji zaostrzenia konfliktu na Ukrainie Zachód powinien szybko włączyć Gruzję do NATO. Na łamach „The Foreign Policy” Cecire wskazuje, iż nielegalna interwencja wojskowa Rosji na Ukrainie stanowi wyzwanie nie tylko dla Kijowa, ale także „podważa fundamenty powojennego liberalnego porządku”.
Cecire oceniając sytuację, jaka panowała jeszcze 11 marca stwierdził, że Rosja jest zdeterminowana, aby oderwać Krym od Ukrainy i związać go z Federacją. Jednocześnie Kreml swoimi posunięciami straszy sąsiadów. Rosyjska flota prowadzi ćwiczenia bojowe na Morzu Bałtyckim i rozmieszcza w pobliżu bazy lotniczej Erywań w Armenii myśliwce MiG- 29. Rosyjski samolot szpiegowski patroluje także turecką przestrzeń powietrzną.
Wesprzyj nas już teraz!
Znawca problematyki bezpieczeństwa w rejonie Morza Czarnego podkreśla, że „awanturnictwo wojskowe Rosji na Ukrainie” ma o wiele większy wymiar niż się przypuszcza. Poprzez wykorzystanie suwerennego terytorium swojego sąsiada Moskwa rozpoczęła ofensywę przeciwko architekturze bezpieczeństwa euroatlantyckiego.
Chociaż Ukraina nie należy do NATO ani do Unii Europejskiej, jest częścią europejskiej rodziny i dlatego, zdaniem Cecire’a ma ona prawo zarówno do suwerenności, jak i do ukierunkowania swojej polityki zagranicznej tak, jak uzna to za stosowne.
Cecire pisze, że stworzony po zakończeniu wojny system bezpieczeństwa euroatlantyckiego miał zjednoczyć kontynent, by w ten sposób zapobiec niepotrzebnym, wyniszczającym konfliktom. Jednak interwencja Rosji podważa integralność europejskiego projektu.
Według analityka, agresywna Rosja skora do naruszania suwerenności swoich sąsiadów „zagraża marzeniom o jedności europejskiej, demilitaryzacji Europy i swobodnemu przemieszczaniu się jej mieszkańców.” Kontynent ponownie może być rozdrobniony, zwaśniony i niestabilny.
Cecire podkreśla, że zważywszy na niechęć Londynu i Berlina do ukarania Rosji sankcjami gospodarczymi oraz politycznymi – Brytyjczycy nie zamierzają przedsięwziąć kroków, które zagrażają zyskom ich menedżerów funduszy hedgingowych w Londynie, a Niemcy nie chcą zachwiania eksportu – powinno się odpowiedzieć na zapędy Rosji przyspieszeniem procedury przyjęcia Gruzji do NATO.
Gruzja powinna jak najszybciej otrzymać plan działań na rzecz przystąpienia do NATO (MAP). Cecire jest przekonany, że przyspieszenie tej procedury wysłałoby jasny przekaz Putinowi i jego ekipie, że Zachód jest zdeterminowany w sprawie zachowania i wzmocnienia bezpieczeństwa euroatlantyckiej architektury, która służyła jako jeden z głównych filarów porządku międzynarodowego pod 1945 roku.
Analityk wykazuje, że Gruzja jeż udowodniła, iż może stać się pełnoprawnym członkiem Paktu. Od wielu lat trwa przebudowa armii i jej uzawodowienie. Żołnierze gruzińscy służą z partnerami NATO w Afganistanie. Tbilisi udało się uspokoić stosunki z Rosją, co ma także istotny wpływ na bezpieczeństwo w regionie. Gruzini zamierzają wysłać swoich żołnierzy do Republiki Środkowoafrykańskiej – siły gruzińskie są już zintegrowane z 25 tys. sił szybkiego reagowania NATO. Zmiany w armii gruzińskiej chwalił ostatnio Komitet Wojskowy NATO. Wstępnie za włączeniem Gruzji do systemu euroatlantyckiego opowiedzieli się Amerykanie.
Gruzja odgrywałaby istotną rolę w systemie bezpieczeństwa regionalnego. Kraj ten utrzymuje bardzo dobre stosunki z Turcją i Azerbejdżanem, a także z Armenią. Amerykanom podoba się to, że Gruzini zerwali więzi z Iranem i poprawili relacje z Izraelem.
Cecire uważa, że przyjęcie Gruzji do NATO będzie strategicznym posunięciem o dużym znaczeniu, wymierzonym w agresywność Rosji.
Źródło: Foreign Policy, AS.