Konsekracja Rosji i Ukrainy Niepokalanemu Sercu Maryi będzie mieć przede wszystkim efekty duchowe. Część skutków tego wydarzenia może być jednak również bardziej namacalna, pisze portal The Pillar. Chodzi o możliwość zamrożenia dialogu ekumenicznego Kościoła katolickiego z rosyjskim prawosławiem.
Największe owoce zawierzenia przez papieża i biskupów z całego świata Rosji i Ukrainy nie zostaną przez większość ludzi dostrzeżone, bo zauważą je jedynie ci, którzy zdolni są widzieć i słyszeć mistyczne dzieła Bożej Opatrzności; będą jednak prawdopodobnie również namacalne, widoczne skutki tego wydarzenia – a wśród nich możliwość ochłodzenia czy zgoła zamrożenia ekumenicznych relacji Stolicy Apostolskiej z Patriarchatem Moskwy, uważają autorzy The Pillar.
„Konsekracja Rosji jest aktem duchowego zawierzenia, ale jest zarazem potwierdzeniem powszechnego autorytetu duchowego papieża. Gdy papież zawierza i poleca cały kraj – w tym wypadku dwa kraje – Najświętszej Maryi Pannie, czyni tak, bo jest Wikariuszem Chrystus i posiada prerogatywy powszechnego pasterza Kościoła” – wskazują. Patriarchat Moskwy uważa się tymczasem za równego papieżowi, stąd może odebrać to działanie jako agresywne. Według autorów w praktyce może to oznaczać, że nie dojdzie już do spotkania między Franciszkiem a Cyrylem, o jakim mówiło się od czasu ich pierwszego i jedynego jak dotąd spotkania na Kubie w 2016 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Według The Pillar jest możliwe, że w tej sytuacji Watykan zdecyduje się na bardzo znaczące kroki: po pierwsze, może uznać istnienie prawosławnego patriarchatu Kijowa, czemu rosyjska Cerkiew zawsze ostro się sprzeciwiała. Innym skutkiem może być decyzja Franciszka o ustanowieniu biskupa dla grekokatolików w Rosji, którzy własnego biskupa nie mają od lat 50. XX wieku.
„Okazuje się, że papież niespodzianek może sprawić niespodzianki także w sprawie katolików na Wschodzie” – podsumowuje magazyn.
Źródło: thepillar.com
Pach