Stany Zjednoczone oficjalnie mają w Polsce nowego ambasadora. Został nim Thomas Rose, który złożył listy uwierzytelniające na ręce prezydenta Karola Nawrockiego. Podobne dokumenty przedłożyli w Belwederze nowi ambasadorowie Libanu i Paragwaju.
Podczas spotkania w Belwederze doszło do spotkania prezydenta Karola Nawrockiego z trzema dyplomatami, którzy złożyli na jego ręce listy uwierzytelniające. To oznacza, że w Polsce oficjalnie urzędowanie rozpoczyna ambasador USA – Thomas Rose, który obejmie placówkę dyplomatyczną, kierowaną w ostatnich miesiącach charges d’affaires Daniela Lewtona. Wcześniej stanowisko ambasadora USA w Polsce obejmował Mark Brzezinski.
Prezydent Karol Nawrocki przyjął również listy uwierzytelniające od ambasadora Republiki Libańskiej Georgesa Fadela, a także ambasadora Paragwaju z siedzibą w Berlinie – Ramon Fernando Acosta Diaz.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto odnotować, że prezydent USA Donald Trump mianował Rose’a nowym ambasadorem USA w Polsce w lutym bieżącego roku. We wrześniu otrzymał on poparcie amerykańskiej senackiej komisji spraw zagranicznych, choć za jego kandydaturą nie zagłosował żaden polityk Demokratów.
Thomas Rose w przeszłości zajmował się publicystyką, był komentatorem radiowym oraz byłym doradcą wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a. W latach 1997-2005 był wydawcą i szefem dziennika „Jerusalem Post”, a wcześniej działał we władzach stanu Indiana, skąd pochodzi.
Podczas lipcowego wysłuchania przed senacką komisją Rose wielokrotnie chwalił Polskę jako wzorowego sojusznika. Zapowiadał, że będzie się starał o poprawę relacji między Polską a Izraelem, a także przekonywał, że Polska jest niesłusznie obwiniana w Izraelu o współudział w Holokauście. Mówił również, że ma doskonałe relacje zarówno z rządem, jak też z będącym w opozycji PiS-em i zobowiązał się, że nie będzie faworyzował żadnej ze stron polskiej sceny politycznej.
Źródło: PAP
Oprac. WMa