7 kwietnia 2024

Tłumy wiernych w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Odczytano akt zawierzenia dzieci nienarodzonych

(Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach / fot. Marcin Austyn)

–  Musimy kochać każdego drugiego człowieka – naszego brata i naszą siostrę, bo także oni otrzymali od Boga – Stwórcy dar życia – mówił abp Marek Jędraszewski w Niedzielę Miłosierdzia w sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach. W czasie liturgii odczytano „Akt zawierzenia życia nienarodzonych dzieci Bożemu Miłosierdziu”, pod którym wierni mogą złożyć swoje podpisy.

Miłość miłosierną człowiek doświadcza w sytuacji dla siebie krytycznej; wtedy, kiedy wie – z powodu swojej słabości, grzeszności, niewierności – że na tę miłość nie zasługuje. Wtedy, kiedy jej doświadcza ma pełną świadomość – ona jest najwspanialszym darem, jaki można otrzymać – darem, który przezwycięża wszelkie lęki, obawy, niepewności – mówił w czasie homilii abp Marek Jędraszewski zaznaczając, że takie było doświadczenie apostołów zgromadzonych w Niedzielę Zmartwychwstania w Wieczerniku. Usłyszeli od Jezusa „najpiękniejsze słowo” – pierwsze słowo po zmartwychwstaniu: „Pokój wam!”, które przynosi wyzwolenie z lęku. Otrzymali także moc Ducha Świętego, by także inni mogli doświadczyć prawdziwej wolności, jaką daje miłosierna miłość Boga – mówił abp Jędraszewski.

Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że to doświadczenie tydzień później spotkało św. Tomasza. Jego wyznanie wiary arcybiskup nazwał „eucharystycznym”, bo tak jak Apostoł zobaczył Jezusa powstałego z martwych, ale wyznał w Nim Chrystusa – Syna Bożego, tak my widząc chleb i wino wierzymy w Ciało i Krew Chrystusa. Metropolita przypomniał, że w Archidiecezji Krakowskiej trwa Kongres Eucharystyczny. – W tym świętym czasie Kongresu Eucharystycznego musimy starać się pogłębiać swoją miłość do Boga, miłość pełną wdzięczności, uwielbienia i adoracji, a jednocześnie musimy pogłębiać swoją miłość do drugiego człowieka – mówił arcybiskup.

Wesprzyj nas już teraz!

Najpierw zwrócił uwagę na świadków miłości do Boga. – Całe dzieje Kościoła to dzieje niezliczonych ludzi, którzy uwierzyli, że Jezus jest Mesjaszem – Synem Bożym; którzy przez swoją wiarę zwyciężyli świat – wszystkie jego ograniczenia, słabości, grzechy, zwątpienia – kontynuował metropolita, wskazując na św. Siostrę Faustynę – „mistrzynię szczególnej duchowości człowieka, który chce być wdzięczny Bogu za Jego miłosierną miłość”. Przywołał fragmenty „Dzienniczka”, w których św. Siostra Faustyna opisywała konieczność Komunii Świętej dla codziennego życia oraz zjednoczenie z Bogiem po Jej przyjęciu. Arcybiskup przytoczył kilka wezwań z hymnu uwielbienia Hostii Świętej, który Siostra Faustyna napisała w Nowy Rok 1935 podkreślając, że Eucharystia jest „lekarstwem dla nas, a zwłaszcza dla biednych grzeszników”, „naszą nadzieją” i „źródłem naszej ufności”.

Nawiązując do nauczania św. Jana Apostoła zwrócił uwagę, że „każdy kto miłuje Boga – dawcę życia, musi miłować także tych, którzy od Niego życie otrzymali”. – Musimy kochać każdego drugiego człowieka – naszego brata i naszą siostrę, bo także oni otrzymali od Boga – Stwórcy dar życia. Także oni są powołani na Boży obraz i Boże podobieństwo – mówił arcybiskup wskazując na błogosławioną Rodzinę Ulmów, których relikwie peregrynują aktualnie po Archidiecezji Krakowskiej. – W czasach pogardy pokazali co znaczy kochać drugiego człowieka, dlatego że żyje i że ten dar życia jest dany także innym od Boga – święty dar, który trzeba uszanować i za wszelką cenę bronić – podkreślał metropolita. – Wiedzieli, że życie każdego człowieka jest święte i trzeba je bronić. Bo miarą człowieczeństwa jest to, czy jestem stróżem życia mego brata. Bo jeżeli nie chcę być stróżem życia mego brata, to staję się równy Kainowi – dodawał. – Męczennicy, czyli świadkowie świętości życia, którzy mówią, jak trzeba przykazania Boże przyjmować całym sercem i wypełniać – zaznaczył.

Arcybiskup przywołał także „Odezwę kard. Karola Wojtyły do wiernych Archidiecezji Krakowskiej w obronie życia nienarodzonych”, która została wystosowana 50 lat temu. Metropolita krakowski zwrócił uwagę na aktualność tamtych słów w kontekście nowych propozycji ustawodawczych w Polsce, które godzą w świętość życia. „Wszystkich najgoręcej wzywam do współpracy w dziele ratowania poczętych dzieci, do udzielania pomocy materialnej i do tworzenia zdrowej atmosfery. Każda matka od chwili poczęcia dziecka winna być otoczona życzliwością wszystkich, a zwłaszcza starszego pokolenia z najbliższego otoczenia” – pisał wówczas późniejszy papież. Abp Marek Jędraszewski zaznaczył, że wpisaniem się w ten apel kard. Karola Wojtyły będzie „Akt zawierzenia życia nienarodzonych dzieci Bożemu Miłosierdziu”, który dokonał się pod koniec Mszy św. Metropolita krakowski poinformował, że towarzyszy mu także zbieranie podpisów wiernych – zwłaszcza tam, gdzie będą peregrynowały relikwie Rodziny Ulmów. Podpisy zostaną złożone 13 maja 2024 – w rocznicę zamachu na Jana Pawła II – w sanktuarium narodowym Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem na Krzeptówkach. – Niech to będzie nasz akt osobistego włączenia się w to wielkie narodowe, tak konieczne dzisiaj, wołanie o prawo do życia dla każdego polskiego dziecka – apelował.

Zwrócił uwagę, że wierni na wezwanie kapłana tuż po Przeistoczeniu: „Oto wielka tajemnica wiary” odpowiadają: „Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale!”. – „Głosimy śmierć Twoją”, która dokonała się na krzyżu Golgoty, ponieważ właśnie w niej objawiła się Twoja miłosierna miłość, sprawiająca to, że staliśmy się na powrót Bożymi dziećmi. „Wyznajemy Twoje zmartwychwstanie”, które jest tryumfem Twojej miłosiernej miłości nad śmiercią, złem, grzechem i szatanem. „Oczekujemy Twego przyjścia w chwale”, gdyż wtedy spełni się nasza ostateczna nadzieja na to, że Bóg bogaty w miłosierdzie przyjmie nas do swego domu na wieczność całą. Głosimy Chryste, Panie nasz i Boże, Twoje nieskończone miłosierdzie! – zakończył.

Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach / fot. Marcin Austyn

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(9)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 135 428 zł cel: 300 000 zł
45%
wybierz kwotę:
Wspieram