W krakowskim kinie „Kijów” odbyła się premiera filmu „Skarga”. Wielka sala pękała w szwach, chętnych na obejrzenie seansu było tak wielu, że dostawiano dodatkowe krzesła.
– Starałem się pokazać rzeczy, które są mało znane, ale niezwykle interesujące. W filmie chciałem jak najpełniej zademonstrować wszystkie aspekty życia i działalności ks. Skargi i dowiedzieć się jaka jest o nim prawda. Przed rozpoczęciem prac nad „Skargą” wiedziałem o księdzu mniej więcej tyle co przeciętny Polak. Znałem go głównie jako autora „Kazań Sejmowych”. Okazało się jednak, że jest to fascynująca postać – mówił reżyser filmu Jarosław Mańka.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas premiery głos zabrał również Sławomir Skiba, wiceprezes Instytutu Edukacji Społecznej i Religijnej im. ks. Piotra Skargi. – Instytut pragnie promować postać Księdza Skargi, który jest zapomniany w powszechnej świadomości. To wielka postać w historii Polski i w dziejach polskiego katolicyzmu, człowiek, który zawsze nawoływał do jedności Rzeczpospolitej. Piotr Skarga zwracał uwagę, że gdyby Polska nie była katolicka, jej istnienie straciłoby rację bytu.
Prowadzący spotkanie redaktor magazynu „Polonia Christiana” Jerzy Wolak, zwrócił uwagę na „czarną legendę” ks. Piotra Skargi. Opowieści o rzekomych śladach na trumnie kaznodziei, które miałyby świadczyć o tym, iż został pogrzebany w letargu, są tylko szkodliwym wymysłem. Za jego rozpowszechnienie odpowiadają siły wrogie pamięci o charyzmatycznym duchownym – wyjaśnili prelegenci.
Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z premiery.
Rozmowę z reżyserem Jarosławem Mańką można przeczytać tutaj.
kra
{galeria}
Zdjęcia: Łukasz Korzeniowski