Przybysze z zachodniej części Azji oraz z Afryki Północnej wielokrotnie dowodzili, że są w Europie nie tylko obcy kulturowo, ale również ich zachowanie miewa znamiona barbarzyństwa. Nie inaczej było w wigilijną noc w Berlinie, gdzie młodzi uchodźcy chcieli podpalić bezdomnego. Okazał się nim obywatel naszego kraju. Syryjczycy i jeden Libijczyk zostali aresztowani.
Do fatalnego zdarzenia doszło na berlińskiej stacji metra Schoenleinstrasse w dzielnicy Kreuzberg w nocy z 24 na 25 grudnia około godziny drugiej w nocy. Imigranci podpalili gazetę, jaką przykrył się śpiący na ławce 37-letni bezdomny. Po ataku agresorzy-obcokrajowcy zbiegli do kolejki metra.
Wesprzyj nas już teraz!
Uchodźcy nie mieli szczęścia, gdyż Berlin to nie afrykańska pustynia. Ich wizerunki zarejestrowały kamery. Ułatwiło to działania śledczym. Z kolei bezdomnemu pomocy udzielili ludzie oczekujący na stacji na przyjazd kolejki. Nie doznał obrażeń zagrażających życiu. Zgodnie z doniesieniami lokalnych mediów ofiara ataku to Polak.
Zatrzymani przez policję – sześciu Syryjczyków oraz jeden Libijczyk – usłyszeli zarzut usiłowania zabójstwa. Napastnicy to nastolatkowie lub osoby nieco starsze. Aresztowani mają od 15 do 21 lat. Tylko dwaj są pełnoletni. W Niemczech są od kilku lub kilkunastu miesięcy –przybyli między 2014 a 2016. Już są znani służbom, jednak dotąd nie mieli na sumieniu poważniejszych występków. Sześciu sprawców po opublikowaniu ich wizerunku oddało się w ręce policji. Siódmego zatrzymały służby.
Źródło: rmf24.pl
MWł