Przegrane przez PiS głosowanie na forum sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych dotyczące projektu ustawy powołującej komisję badającą rosyjskie wpływy w polskiej polityce, zakończyło się dla poseł Anny Marii Siarkowskiej odwołaniem z komisji. Teraz rzecznik PiS tłumaczy, że nie była to konsekwencja głosowania pani poseł na „nie”, ale zwykła zmiana składu komisji. Śmiało zatem można użyć tu modnego w ostatnich latach polityce słowa: koincydencja.
Poseł Solidarnej Polski, już po głosowaniu, wyjaśniła swój sprzeciw dla projektu: „projekt łamie konstytucyjną zasadę sprawiedliwego procesu. Nie można przyznawać nikomu kompetencji wydawania decyzji, które mogą skutkować zakazem sprawowania funkcji publicznych, bez wcześniejszego udowodnienia winy”. Po tym głosowaniu poseł Siarkowska została usunięta ze składu komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz komisji obrony narodowej. Sama zainteresowana oceniła tego rodzaju działanie jako karę.
Teraz do sprawy odniósł się rzecznik PiS, Rafał Bochenek na antenie Radia ZET. Jak mówił, poseł nie została „wyrzucona, tylko dokonana została zmiana składu”. – To są zmiany dokonywane regularnie, na każdym posiedzeniu, to jest jedno z ostatnich głosowań – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Poseł Anna Maria Siarkowska do obu komisji została powołana w listopadzie 2019 roku.
Bochenek uznał jednak, że postawa poseł Siarkowskiej w sprawie projektu jest „kompletnie niezrozumiała”, bo to ustawa „dobra, ustawa potrzebna”, która „powinna zacząć obowiązywać, ponieważ komisja, która na podstawie tej ustawy zostać powołana musi wreszcie zacząć działać i wyjaśnić wszystkie okoliczności wpływu agentury rosyjskiej od 2007 roku”.
– Uważam, że ta ustawa powinna wejść w życie, w jakiejś formule, być może będą poprawki, ale z uwagi na te wniosku o odrzucenie i pewne problemy proceduralne prace są zblokowane, uważam, że to był błąd – dodał. Jego zdaniem to był początek drogi legislacyjnej i zamiast odrzucać projekt, należało przedyskutować wątpliwości na forum komisji i zgłosić poprawki.
Źródło: dorzeczy.pl, Radio ZET, Twitter
MA
Poseł Anna Maria Siarkowska odwołana z sejmowych komisji. To kara za „złe” głosowanie?