14 kwietnia 2022

„To jedna z tych wizyt, którą zapamiętam do końca życia”. Prezydent komentuje podróż do Kijowa

(fot. PAP/£ukasz G¹gulski)

W czwartek rano prezydent Andrzej Duda wrócił z podróży do ukraińskiej stolicy. – To na pewno jedna z tych wizyt, którą zapamiętam do końca życia – mówił po przekroczeniu granicy Rzeczypospolitej. Szczególną uwagę na głowie polskiego państwa zrobiły przygotowania do obrony Kijowa i wojenne zniszczenia.

Podczas konferencji prasowej na Dworcu w Przemyślu prezydent Andrzej Duda dzielił się swoimi wrażeniami z wizyty w Kijowie. –To na pewno jedna z tych wizyt, którą zapamiętam do końca życia – mówił polityk. Szczególnie głowę państwa polskiego uderzył widok podstołecznej miejscowości Borodianka. Andrzej Duda opisał ją jako „miejsce starcia pomiędzy wojskami rosyjskimi i ukraińskimi, gdzie są zniszczone pozostałości pojazdów opancerzonych i czołgów”.

Wrażenie na polskim prezydencie wywarła również transformacja, jaką ukraińska stolica przeszła w ostatnim czasie. „I samo miasto Kijów. Kijów absolutnie gotowy do obrony. Miasto, które widać, że w ostatnich dniach wyszło dosłownie spod oblężenia. Ale nie ma żadnych wątpliwości, kiedy jest się w Kijowie, kiedy patrzy się na ulice, że było gotowe bronić się do samego końca”, komentował wygląd miasta Andrzej Duda. Jak dodał, na ulicach zbudowane są barykady, bunkry, osłony z worków z piaskiem, a w parkach okopy.

Wesprzyj nas już teraz!

Kiedy rozmawia się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, kiedy rozmawia się z jego współpracownikami, kiedy jest się z jego żołnierzami, którzy towarzyszyli nam wczoraj przez cały dzień, to widać, że determinacja tych ludzi do obrony ojczyzny, gotowość do walki jest rzeczywiście niesamowita i ten duch walki jest wyraźnie wyczuwalny – relacjonował Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił, że nie ma żadnych wątpliwości, że obrońcy Ukrainy będą bronili swojego kraju do samego końca. – Myślę, że dodatkowo ten duch jest wspierany wściekłością, taką zwykłą, ludzką, męską złością na oprawców. Inaczej tego nazwać nie można, jeżeli mordowani są ludzie, zabija się dzieci, gwałcone i mordowane są kobiety, widzi się zbombardowane budynki, w których powinni mieszkać ludzie i powinno toczyć się normalne życie – mówił polityk. – Rosjanie prowadzą na Ukrainie wojnę totalną, nie tylko z armią ukraińską, nie tylko z ukraińskimi ochotnikami, którzy bronią kraju z bronią w ręku, ale też z kobietami, dziećmi, ze wszystkimi – dodał.

Andrzej Duda podkreślił, że wierzy zwycięstwo Ukrainy i że pozostanie ona niepodległym, suwerennym krajem i naszym sąsiadem. Podziękował również Polakom za opiekę i dobroduszność, okazaną wojennym uchodźcom. – Ogromnie dziękuję moim rodakom jeszcze raz za udzielanie pomocy naszym gościom z Ukrainy. Są uchodźcami, tak, ale wszyscy dobrze wiemy, że naszymi gośćmi – powiedział. Na zakończenie konferencji prasowej przypomniał fragment ukraińskiego hymnu państwowego: „Szcze ne wmerła Ukraina!” (nie umarła jeszcze Ukraina!).

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 157 630 zł cel: 300 000 zł
53%
wybierz kwotę:
Wspieram