8 lutego 2024

TO już w piątek! Czy Sejm zdradzi polskie rodziny? Prezes Ordo Iuris o ważnej decyzji parlamentarzystów

(Źródło: Ordo Iuris)

Przyjęta przez Polskę Konwencja Stambulska, to ideologiczny i szkodliwy dokument. Nie dość, że nie spełnia swoich „antyprzemocowych” założeń, to szkodzi rodzinie. To dlatego powstał obywatelski projekt ustawy „Tak dla rodziny, nie dla gender”, prowadzący do wypowiedzenia Konwencji stambulskiej i zastąpienia jej Konwencją o prawach rodziny. I o jego losie wkrótce zdecyduje Sejm.

Jak przypomina mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu Ordo Iuris w najnowszym newsletterze, już w najbliższy piątek w Sejmie przemawiać będą pełnomocnik inicjatywy obywatelskiej – marszałek Marek Jurek, wspierany przez mec. Magdalena Majkowską. „Następnie posłowie zdecydują, czy chcą poważnie pochylić się nad zasadnością i skutecznością genderowej Konwencji w sejmowych komisjach, czy też pod presją ideologów odrzucą wszelką refleksję i dialog” – wskazuje mec. Kwaśniewski.

Jak dodaje, niestety postawa Donalda Tuska w tej sprawie wydaje się być oczywista. Premier bowiem zdecydował o wycofaniu z Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie, czy Konwencja narusza konstytucyjną ochronę rodziny oraz ustrojową zasadę bezstronności światopoglądowej państwa. Najpewniej uczynił to z obawy przed werdyktem TK – niekorzystnym dla Konwencji, a zatem i planów rządu.

Wesprzyj nas już teraz!

„Postawa rządu Donalda Tuska wobec konwencji jest zresztą oczywista. To ten rząd powołał przecież specjalnego ministra ds. równości i oddał resorty edukacji i rodziny radykalnym przedstawicielom lewicy. To oni, w imię genderowej poprawności, chcą wprowadzać do szkół wulgarną edukację seksualną i będą zachęcać dzieci do trwałych okaleczeń chirurgicznych i hormonalnych w ramach „zmiany płci”. Aby osiągnąć te cele, Konwencja stambulska będzie im bardzo potrzebna” – pisze mec. Kwaśniewski.

Ale to nie ustala wyniku sejmowego głosowania nad obywatelskim projektem. „Chociaż znamy już pogląd Donalda Tuska i radykałów z Lewicy, to wciąż sejmowa arytmetyka pozwala żywić nadzieję na triumf racjonalności i otwartości na argumenty. Skoro udało nam się przyczynić do odrzucenia genderowego dokumentu przez senatorów zsekularyzowanych Czech, to wciąż możemy mieć nadzieję, że i w Polsce znajdzie się wystarczająca ilość posłów PSL lub Polski 2050, którzy w tym ważnym głosowaniu pokażą, że chcą rzetelnego namysłu i pracy nad projektem w sejmowych komisjach i z udziałem ekspertów” – dodaje szef Ordo Iuris.

Mec. Kwaśniewski wskazuje tu na mocne argumenty przeciw Konwencji, które zawarte są w analizie Ordo Iuris. Argumenty, które znalazły uznanie w takich krajach jak Bułgaria, Czechy, Izrael, Litwa, Słowacja, Węgry, które Konwencję odrzuciły. „Jednocześnie przekażemy wszystkim posłom memorandum w tej sprawie, aby jeszcze przed tym kluczowym głosowaniem uzbroić wąchających się parlamentarzystów w rzetelną wiedzę na temat Konwencji stambulskiej. Niewykluczone, że ta wiedza może skłonić część z nich do poparcia inicjatywy wypowiedzenia genderowej konwencji” – dodaje.

Ordo Iuris przypomina, że 24 stycznia Senat Republiki Czeskiej odmówił ratyfikacji Konwencji stambulskiej – pierwszego i jak dotąd jedynego wiążącego aktu prawa międzynarodowego, który wprost wdrażał ideologiczne pojęcie „gender”. A na decyzję czeskich parlamentarzystów wpłynęły analizy Ordo Iuris, które trafiały masowo na ich skrzynki mailowe przed kluczowym głosowaniem. Przykład tego kraju pokazuje, że nie można się poddawać, a w końcowym głosowaniu o wyniku zdecydowały dwa głosy!

Przykład państw, które odrzuciły ideologiczny dokument dowodzi, że nie trzeba ulegać międzynarodowej presji. „Wystarczy odrzucić ideologiczną perspektywę i na chłodno przeczytać ten dokument. Tak, jak zrobili to racjonalni czescy adwokaci, którzy protestowali przeciwko konwencji dlatego, że ta unieważnia adwokacką tajemnicę. Z przykrością muszę stwierdzić, że adwokacki samorząd w Polsce zarzut ten zupełnie zignorował” – dodaje mec. Kwaśniewski.

Ważne dla Polski decyzje będą zapadały w Sejmie już w najbliższy piątek. Tym bardziej trzeba przypominać, że „genderowa konwencja przymusza państwa do wdrażania rozwiązań nieskutecznych w walce z przemocą domową, jedynie w imię ideologicznego wzmożenia. Natomiast koszty społeczne genderowej edukacji, zwalczania tradycyjnych ról kobiet i mężczyzn już od przedszkola, mogą ciągnąć się za nami przez pokolenia. Inżyniera społeczna prowadzona w imię ideologicznych założeń jeszcze nigdy nie wyszła nikomu na zdrowie”.

„W najbliższych miesiącach w Polsce rozegra się decydująca bitwa o tożsamość małżeństwa i rodzinę. Konwencja stambulska może stać się potężnym, ideologicznym narzędziem walki z normalnością – w tym z tradycyjnym poszanowaniem dla kobiet, szacunkiem dla macierzyństwa i wymaganiami wobec ojcostwa” – podkreśla prezes Ordo Iuris. Dlatego tak ważne jest poparcie Sejmu dla obywatelskiego projektu „Tak dla rodziny, nie dla gender”.

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij