Fatalny wynik na poziomie 4,99 proc. otrzymał Szymon Hołownia w wyborach prezydenckich. Emocji dodaje fakt, że zajął on dopiero 5. miejsce – nie tylko za Sławomirem Mentzenem, ale nawet za Grzegorzem Braunem. Pojawiają się spekulacje o jego możliwym odejściu z polityki.
Onet dotarł do głosów pochodzących z koalicji rządzącej, które zakładają możliwe zakończenie kariery politycznej obecnego marszałka sejmu.
– Szymon Hołownia jest zawiedziony swoim wynikiem z wyborów prezydenckich na tyle, że rozważa całkowitą rezygnację z polityki. Miał o tym mówić swoim najbliższym współpracownikom. Ci mieli zaś namawiać go, by tego nie robił. A na pewno nie w tym momencie. Hołownia zresztą nie skonkretyzował, czy miałby odchodzić z polityki już teraz, czy po wyborach, czy może po tym, jak przestałby być marszałkiem Sejmu – wybrzmiewają nieoficjalne głosy z koalicji rządzącej.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozmówca Onetu dodaje jednak, że Hołownia miał wspomnieć o możliwym odejściu z polityki podczas wieczoru wyborczego 18 maja, czyli zaraz po tym jak dowiedział się o swoim fatalnym wyniku. W danej chwili mógł być więc kierowany emocjami i nie wiadomo czy jego chęć wycofania się utrzymała się po analizie sytuacji „na chłodno”. Faktem jednak jest, że winą za porażkę obarczył obecność jego partii w koalicji rządzącej.
– My, jako Trzecia Droga, zapłaciliśmy marzeniami za to, że jesteśmy w tej koalicji za to, że jesteśmy w tym rządzie, ale jesteśmy odpowiedzialni za Polskę i to jest ta pierwsza rzecz, która zawsze nas cechowała – powiedział Hołownia po ogłoszeniu wyników sondażu exit poll.
Politycy z Platformy Obywatelskiej nie pozostają dłużni. – Czy ktoś go do tego zmuszał? Nie wyglądali na zmartwionych, kiedy obejmowali teki ministrów – odpowiada poseł PO.
Współpracownicy Hołowni oficjalnie zaprzeczają jakoby ich lider rozważał wycofanie się z polityki. – To nie jest facet, który tak łatwo się poddaje. Proszę nie wierzyć w te głupoty. To przykre, że nasi koalicjanci mówią to w dniu, kiedy do marszałka przyszedł Rafał Trzaskowski po poparcie przed drugą turą. W niedzielę Szymon dobrze to ujął – bez tego prawie miliona głosów, nie będzie zwycięstwa kandydata KO – powiedział członek Polski 2050.
Źródło: dorzeczy.pl
AF
Filip Obara: Czy jest sens głosować przeciwko Trzaskowskiemu?