Używanie kłamliwych określeń w rodzaju „polskie obozy koncentracyjne”, „polskie obozy zagłady” czy „polskie obozy śmierci” ma być przestępstwem, za które grozi kara do trzech lat więzienia – głosi przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy. IPN oraz organizacje pozarządowe będą wytaczać sprawcom antypolskich pomówień także procesy cywilne.
– Z całą powagą będziemy traktować znieważanie i pomawianie dobrego imienia Polski, ale i tych pokoleń Polaków, których szczególnie dotknęła tragedia i cierpienie spowodowane przez napaść Niemiec nazistowskich – powiedział we wtorek szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Wesprzyj nas już teraz!
Większa niż dotychczas odpowiedzialność za wymierzone przeciwko naszemu państwu pomówienia wynikać będzie między innymi z nowych zapisów w ustawie o IPN. Odpowiedzialność karna grozić ma osobom publicznie i wbrew faktom przypisującym Narodowi Polskiemu udział, organizowanie, odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnienie zbrodni przez III Rzeszę niemiecką. Sprawcy takich czynów będą musieli liczyć się z karą grzywny lub pozbawienia wolności do trzech lat, a winowajcy nieumyślni – z grzywną bądź ograniczeniem wolności.
Inaczej niż dotychczas dochodzenie ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego będzie mogło dokonywać się również na drodze cywilnej, na przykład wskutek pozwów IPN bądź organizacji społecznych.
– To nie nasze matki, nie nasi ojcowie odpowiadają za zbrodnię Holocaustu, która dokonała się za sprawą niemieckich i nazistowskich zbrodniarzy na terenie okupowanej Rzeczypospolitej. Naszym obowiązkiem jest bronić prawdy i godności tak Państwa Polskiego, jak i Narodu Polskiego, ale też naszych ojców, naszych matek, naszych dziadów – skomentował minister Ziobro.
RoM
ms.gov.pl