Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski negatywnie odniósł się do niemiecko-francuskiej propozycji zdecydowanego zacieśnienia współpracy w ramach nowej formuły Unii Europejskiej, która jest berlińsko-paryską odpowiedzią na Brexit. Jego zdaniem doprowadzi to do rozpadu UE. Jednak nawet w ultimatum, jakie krajom Grupy Wyszehradzkiej przedstawił w Pradze Frank-Walter Steinmeier, szef polskiej dyplomacji widzi… pozytywy.
– Chciałbym porozmawiać z zachodnimi kolegami, czy ich propozycje, by iść dalej, są dobrą odpowiedzią na Brexit – powiedział przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych V4 szef polskiego MSZ Witold Waszczykowski.
Wesprzyj nas już teraz!
– Niektóre propozycje są sensowne, oczywiście stworzenie wspólnej Straży Granicznej, która broniłaby Europy przed zalewem uchodźców można rozważać. Natomiast tworzenie w UE wewnętrznej Unii (…) to jest recepta na podzielenie Unii, na rozpad w zasadzie – ocenił minister.
W myśl propozycji formowanych przez Niemców oraz Francuzów państwa narodowe wchodzące w skład Unii Europejskiej straciłyby prawo do posiadania własnej armii, własnych służb specjalnych, swojego kodeksu karnego. Nie moglibyśmy również wpływać na wysokość podatków obowiązujących w Polsce. Nasz bank centralny nie mógłby chronić interesów narodowych, a waluta euro – chociaż wciąż nieobowiązkowa – stałaby się priorytetem brukselsko-berlińskiej kasty władców kontynentu.
Źródło: TVP Info, niezalezna.pl, PCh24.pl
MWł