Abp Carlo Maria Viganò w zdecydowanych słowach potępił działania belgijskich biskupów, którzy przyjęli na swoim posiedzeniu pseudo-ryt tzw. „błogosławieństwa” par homoseksualnych. „Ideologiczne podstawy tego świętokradczego obrzędu wskazują na subtelnie oszukańcze słowa Amoris laetitia” – komentował były nuncjusz papieski w USA.
Z wielkim skandalem dla zbawienia dusz i honoru Kościoła Chrystusowego Konferencja Episkopatu Belgii zatwierdziła i opublikowała obrzęd „błogosławienia” związków homoseksualnych, bezczelnie naruszając niezmienne nauczanie katolickiego Magisterium, które uważa takie związki za „wewnętrznie nieuporządkowane” i które jako takie nie tylko nie może ich błogosławić, ale raczej musi je potępić jako sprzeczne z naturalnym prawem moralnym – pisał abp Viganò w najnowszym liście pasterskim.
Hierarcha wskazał na związek tego zamachu na podstawy moralności z zamętem, jaki w dziedzinie budowania związków wprowadziła adhortacja papieża Franciszka z 2016 roku: Ideologiczne podstawy tego świętokradczego obrzędu wskazują na subtelnie oszukańcze słowa Amoris laetitia , które stwierdzają, że „każdy człowiek, bez względu na orientację seksualną, powinien być szanowany w swojej godności i traktowany z należytym szacunkiem”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jest więc oczywiste, ponad wszelką wątpliwość, że absolutnie niemożliwe jest pogodzenie nauczania Ewangelii z odchyleniami tych heretyków, którzy nadużywają swojej władzy i pasterskiego autorytetu, używając go w dokładnie odwrotnym celu, niż ten, dla którego Chrystus ustanowił Świętą Hierarchię w Kościele – kontynuował były urzędnik watykański.
Jeszcze bardziej „przewrotne odwrócenie ról” ma zdaniem arcybiskupa miejsce w Watykanie, gdzie sam Namiestnik Chrystusa wyraża obecnie poparcie dla części sprzecznych z nauką Kościoła postulatów „Drogi Synodalnej” i projektów takich jak w Belgii, wprowadzając niejasności w kwestiach moralnych związanych z homoseksualizmem. Wszystko to, jak przekonywał Viganò, odbywa się zgodnie z ustalonym planem, który ma na celu uzyskanie przez episkopaty daleko idącej autonomii w głoszeniu heterodoksyjnych poglądów oraz uciszenie tych biskupów, którzy zechcą nadal głosić prawdę objawioną Kościołowi przez Jezusa Chrystusa.
Źródło: lifesitenews.com
FO