W środę 13 września „Islam Today” poinformował, powołując się na palestyńską stację radiową „al-Aksa”, o podjęciu przez trzy państwa arabskie decyzji o zakończeniu wspierania finansowego Autonomii Palestyńskiej. Według rozgłośni, przesyłanie środków finansowych wstrzymają Egipt, Katar i Oman. Dla Autonomii byłby to drugi cios, po takiej samej decyzji przygotowywanej przez Kongres Stanów Zjednoczonych. Brak finansowania Palestyńczyków może doprowadzić do szybkiej zmiany układu sił na Bliskim Wschodzie i upadku Autonomii.
Autonomia Palestyńska to tymczasowa struktura administracyjna, zarządzająca obszarem Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu. Dwa obszary Autonomii zamieszkuje ok. 3,5 mln osób. Ze wskaźnikiem bliskim 1 tys. dolarów PKB na mieszkańca Palestyna plasowałaby się w końcu listy państw całego świata, w towarzystwie najbiedniejszych krajów afrykańskich. W strefie Gazy wskaźnik PKB na mieszkańca jest jeszcze niższy – około 600 dolarów.
Wesprzyj nas już teraz!
Autonomia, zrujnowana kilkudziesięcioletnią wojną z Izraelem, skazana jest na egzystencję dzięki pomocy finansowej z zagranicy i przekazów dla rodzin od pracujących w Europie Palestyńczyków. Pomoc zagraniczna, wypłacana przez Stany Zjednoczone, Unię Europejską, kraje muzułmańskie, to kilka miliardów dolarów w ciągu roku.
Zatrzymanie strumienia pomocy z Egiptu, Kataru i Omanu oznaczać może jeszcze większe spauperyzowanie mieszkańców Autonomii Palestyńskiej i wzrost radykalnych nastrojów. Co prawda wiadomości podanej przez „Islam Today” nie potwierdziły jeszcze oficjalne komunikaty władz trzech arabskich krajów, ale decyzja taka jest wysoce prawdopodobna w nawiązaniu do sierpniowych ruchów w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Według tureckiego portalu „TRT”, Komisja Spraw Zagranicznych Kongresu USA przyjęła w sierpniu projekt ustawy o wstrzymaniu finansowego wsparcia dla Palestyny.
Waszyngton należy do grupy największych donatorów Palestyny. W budżecie na 2018 rok przygotowywano wsparcie dla Autonomii Palestyńskiej w wysokości 260 milionów dolarów. Pieniądze te miały być przeznaczone na rozwój gospodarczy i zapewnienie bezpieczeństwa w Strefie Gazy oraz na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Jak podał w środę 13 września portal „Gołos Islama”, to właśnie na Zachodnim Brzegu Jordanu władze Izraela zaczęły w tym czasie budowę nowego osiedla, niedaleko palestyńskiego miasta Nablus, na północ od Jerozolimy. Na zabranych Palestyńczykom gruntach rolnych powstać ma osiedle dla 200-300 obywateli Izraela. Na ten cel władze państwowe przeznaczyły ok. 16 milionów dolarów.
Jan Bereza