19 listopada 2017

Tomasz Lis atakuje Kościół za karę dla księdza Bonieckiego. Czy kapłan wytrwa w posłuszeństwie?

(fot. JERZY DUDEK/Forum )

W ciągu kilkunastu godzin w mediach społecznościowych ze strony środowisk lewicowych płyną głosy poparcia dla ks. Adama Bonieckiego, któremu przełożeni zakazali publicznych wypowiedzi. Do „grupy wsparcia” zapisał się m.in. szef antykościelnego tygodnika „Newsweek”, Tomasz Lis.

 

Znany dziennikarz wykorzystał nałożony na ks. Bonieckiego zakaz, by zaatakować Kościół. „Ksiądz Boniecki znów z zakazem wypowiedzi. Czułem, że chrześcijaństwo się w polskim Kościele tak łatwo nie przebije” – napisał na Twitterze redaktor naczelny skrajnie lewicowego i ateistycznego „Newsweeka”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Podobnych głosów pojawiło się więcej. Miejmy nadzieję, że ksiądz Adam Boniecki nie pójdzie drogą księdza Wojciecha Lemańskiego i nie będzie wsłuchiwał się w te głosy oraz okaże posłuszeństwo prowincjałowi.

 

Przypomnijmy również, że krytycznie wobec decyzji przełożonego księdza Bonieckiego wypowiedzieli się dziennikarze „Tygodnika Powszechnego”. „Decyzja Zgromadzenia jest jednak szczególnie niefortunna, gdyż podjęta w czasie, w którym bardziej niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich lat, potrzebujemy w Polsce głosów takich jak ks. Adama: jednoczących, zbliżających nas do siebie, przypominających o wartości wspólnoty” – napisali dziennikarze pisma, które określa samo siebie mianem „katolicko-społecznego”.

 

Ksiądz Adam Boniecki został ukarany za wypowiedzi w mediach, które stały w sprzeczności z nauczaniem Kościoła. Kapłan nie tylko ze zrozumieniem wypowiadał się o akcie samobójczego samospalenia Piotra Sz., ale również fotografował się z banerem promocyjnym środowisk LGBT.

 

Źródło: telewizjarepublika.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 305 995 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram