17 maja środowiska lewicowo-liberalne celebrowały nowe, świeckie „święto” – Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. Tego też dnia portal „Tygodnika Solidarność” poinformował, że pracownicy warszawskiej fabryki Toyoty zwrócili się do serwisu z prośbą o nagłośnienie kontrowersyjnej inicjatywy.
Z fotograficznych materiałów nadesłanych do redakcji portalu „Tygodnik Solidarność” wynika, że w hali produkcyjnej stołecznej fabryki japońskiego koncernu pojawił się sporej wielkości kawałek materiału w kolorach „tęczy” symbolizującej ruch polityczny walczący o uzyskanie przywilejów dla społeczności LGBT. Pracownicy w słowach przesłanych do redakcji nie kryją niezadowolenia z tego faktu.
„To oburzające, że w środowisku, gdzie pracujemy, jedna z wiodących firm światowych jaką jest Toyota promuje takie – delikatnie mówiąc – kontrowersyjne ideologie. Wśród całej załogi wywołało to oczywiście bardzo negatywne wrażenie” – czytamy.
Wesprzyj nas już teraz!
Prośbę o nagłośnienie sprawy pracownicy warszawskiej Toyoty przeciwni prohomoseksualnej indoktrynacji przesłali anonimowo. Być może obawiają się konsekwencji i nieprzyjemności, jakie kilka lat temu spotkały pracownika Ikei cytującego – także przy okazji „święta” LGBT – fragmenty Pisma Świętego dotyczące grzesznych jednopłciowych relacji seksualnych.
I jak tu twierdzić, że w świecie zachodnim nie istnieje dyktatura politycznej poprawności i ideologia LGBT?
Źródło: tysol.pl
MWł