Wskaźnik urodzeń wśród amerykańskich katoliczek uczęszczających na „nową” Mszę wynosi 1,9. Z kolei w przypadku kobiet przywiązanych do tradycyjnej liturgii współczynnik ten już w 2018 r. wynosił 3,6, a szacuje się, że na koniec 2025 r. wzrośnie on do 3,8. Oznacza to, że odsetek „tradsów” wśród katolików będzie się sukcesywnie zwiększał choćby przez większą dzietność w rodzinach chodzących na „starą” Mszę.
Portal LifeSiteNews przywołuje statystyki pokazujące ogólny spadek dzietności wśród amerykańskich katolików, a jednoczesny wzrost potomstwa w rodzinach uczęszczających na Mszę św. w rycie tradycyjnym. Według autora artykułu na amerykańskim portalu, pierwsze Ogólnokrajowe Badanie Tradycyjnej Mszy Łacińskiej w 2018 r. pokazało iż wskaźnik urodzeń wśród kobiet uczęszczających na Novus Ordo Missae wynosił wtedy 2,3. Teraz – po siedmiu latach – współczynnik ten spadł drastycznie do 1,9 i jest to wynik jedynie nieznacznie wyższy niż ogólny wskaźnik w urodzeń w USA wynoszący 1,7. W artykule wskazano, że żadna podgrupa populacyjna nie odzyskuje równowagi po spadku poniżej 1,9 dziecka na kobietę.
Jeśli weźmiemy pod lupę rodziny uczęszczające na „starą” Mszę, tendencja jest zupełna odwrotna. W badaniu Kloster Traditional Latin Mass z 2018 r. wskaźnik urodzeń wśród „tradsów” wyniósł 3,6. Szacuje się iż w obecnym roku współczynnik ten wzrośnie do 3,8, a to oznaczałoby aż dwukrotnie (!) wyższą dzietność w rodzinach przywiązanych do Mszy tradycyjnej niż u pozostałych katolików.
Wesprzyj nas już teraz!
Jedną z przyczyn tak dużej rozbieżności jest bez wątpienia widoczny przynajmniej w większości parafii katolickich w USA brak wyraźnego nauczania nt. antykoncepcji. Smutną prawdą jest bowiem, że wielu amerykańskich katolików nie widzi w niej problemu; niestety spora grupa popiera również aborcję. Bez wątpienia w jakimś stopniu ma to przełożenie na spadającą dzietność. Jednocześnie w większości parafii tradycyjnych zło antykoncepcji i aborcji jest wyraźnie akcentowane.
„Tradsi” mogliby zatem powiedzieć: „oni mają kościoły, ale my mamy dzieci”.
Źródło: lifesitenews.com
AF
Zobacz także: