Wedle najnowszych informacji aż 717 osób zostało zadeptanych podczas muzułmańskiej pielgrzymki do Mekki. Do zdarzenia doszło podczas rytualnego „kamienowania diabła” w dolinie Mina pod miastem. Wielki tłum napierał w kierunku kamiennej steli, by obrzucic ją kamieniami.
W tym roku w tradycyjnej islamskiej pielgrzymce do Mekki w Arabii Saudyjskiej bierze udział około 2 milionów muzułmanów z całego świata. Święto odbywa się w specyficznych okolicznościach, gdyż na Bliskim Wschodzie dochodzi do poważnych napięć. By zapewnić bezpieczeństwo przybyszom, siły bezpieczeństwa saudyjskiej monarchii mają do dyspozycji 100 tysięcy funkcjonariuszy. Okazuje się jednak, że nawet taka siła nie jest w stanie zadbać o pielgrzymów.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgodnie z wpisem saudyjskiej policji na Twitterze – zacytowanym przez portal theguardian.com – aktualny bilans ofiar uroczystości „kamienowania diabła” to co najmniej 717 zabitych i 860 rannych.
Muzułmanie podczas obowiązkowej dla każdego wyznawcy islamu pielgrzymki są zobowiązani krzycząc „Allah akbar” rzucać kamieniami w trzy kamienne stele różnej wielkości. Zależnie od dnia celują w inne obiekty. Rytuał ma symbolizować szatańskie kuszenie Abrahama, by ten nie poświęcił swojego jedynego syna Bogu.
To kolejny przykład pochłaniającej wiele ludzkich istnień tragedii, do jakiego doszło ostatnio w Mekce. Pod koniec pierwszej połowy września w najświętszym mieście islamu zawalił się dźwig. W wyniku wypadku zginęło co najmniej 107 osób a 238 zostało rannych.
Źródło: theguardian.com, rt.com
MWł