Nawet świecka prasa niemieckojęzyczna jest zdegustowana… dechrystianizacją Kościoła katolickiego za Odrą. Na łamach Neue Zürcher Zeitung artykuł poświęcony tegorocznemu Katholikentagowi zamieścił publicysta Alexander Kissler. Autor nie zostawił na tym cyklicznym największym spotkaniu katolików w Niemczech suchej nitki.
„Lewicowe katolickie społeczeństwo równoległe obchodzi swoje święto. Aktywizm polityczny jest cenniejszy od duchowości. Dogmatów dostarcza zielona polityka; to ona tworzy nowe idole” – napisał Kissler. Zdaniem autora tegoroczny Katholikentag stał się po prostu wielką platformą lewicowego światopoglądu. Publicysta zwrócił uwagę, że w otwarciu Katholikentagu wzięły udział… dwie muzułmanki. Kissler podkreślił, że Katholikentag sprawia wrażenie budowania swoistej „pobożności państwowej”. Problem w tym, że to nie należy do istoty chrześcijaństwa.
Publicysta skrytykował też wystąpienie prezydenta Niemiec Franka-Walter Steinmeiera, który w przemówieniu na Katholikentagu pochwalał Kościół katolicki za… walkę z „wrogami demokracji”. Chodzi tu o oczywiście o Alternatywę dla Niemiec. Steinmeier milczał jednak na temat tych środowisk, które domagają się przekształcenia Niemiec w kalifat, bynajmniej niedemokratyczny, zauważył Kissler.
Wesprzyj nas już teraz!
Według autora nie można poważnie potraktować twierdzeń organizatorów Katholikentagu, że wydarzenie wspiera „demokrację i różnorodność”. Zamiast różnorodności – była polityczna urawniłowka; zamiast demokracji – jednotorowa lewicowość. Pozwalano przemawiać muzułmankom w hidżabach, ale politykom najpopularniejszej partii w Turyngii – AfD – już nie.
Autor zwrócił też uwagę na takie elementy Katholikentagu, jak spotkania czy prezentacje mówiące o „queerowości Ciała Chrystusa”, „trans-Bogu”, „dekolonizacji Kościoła” albo otwartym profanowaniu Matki Bożej.
Katholikentag jest organizowanym od wielu lat cyklicznym spotkaniem katolików. Jego degradacja rozpoczęła się w 1968 roku; wówczas zgromadzeni na spotkaniu świeccy domagali się akceptacji antykoncepcji wbrew nauczaniu św. Pawła VI. Później było już tylko gorzej; dziś Katholikentag jest – tak jak pisał Kissler – celebracją wynaturzeń i lewicowości.
Źródła: nzz.ch, PCh24.pl
Pach